Polska pewnie i efektownie wygrała 3:0 z Nową Zelandią na otwarcie turnieju barażowego Billie Jean King Cup w Gorzowie Wielkopolskim. W singlu punkty dla Polski wywalczyły Iga Świątek i Katarzyna Kawa. W deblu triumf przypieczętowała para Linda Klimovicova i Martyna Kubka. Dla tej pierwszej był to udany debiut w reprezentacji Polski. W niedzielę Polki czeka decydujące starcie z Rumunkami.
Katarzyna Kawa – Vivian Yang 6:4, 6:4
Rywalizację w Gorzowie Wielkopolskim rozpoczęła Katarzyna Kawa (124. WTA). Jej rywalką była zdecydowanie niżej notowana Vivian Yang (941. WTA), która jeszcze dwa lata temu uznawana była za obiecującą juniorkę. Nieoczekiwanie Polka rozpoczęła od wyniku 0:3. Wtedy jednak weszła na właściwe tory. Odrobiła straty i w końcówce pierwszej partii przechyliła jej losy na swoją korzyść. Skończyło się 6:4. Taki sam wynik oglądaliśmy w drugim secie, choć ten miał nieco inny przebieg. Zaczęło się od naprzemiennych przełamań. Później to Polka prowadziła 4:3 z przełamaniem, jednak Yang doprowadziła do 4:4. Dwa ostatnie gemy padły łupem Katarzyny Kawy, która wygrała w dwóch setach i zdobyła pierwszy punkt dla biało-czerwonych.
Czytaj więcej o tenisie ziemnym:
- Jelena Rybakina wygrała WTA Finals 2025. Sabalenka pokonana
- Iga Świątek – Amanda Anisimowa 7:6, 4:6, 2:6. Polka odpadła z WTA Finals
- Iga Świątek – Jelena Rybakina 6:3, 1:6, 0:6. Niewytłumaczalny przestój Polki
Iga Świątek – Elyse Tse 6:0, 6:1
W drugim meczu singlowym na kort wyszła Iga Świątek (2. WTA), czyli liderka reprezentacji. Jej rywalką była niżej notowana Elyse Tse (909. WTA). Spodziewaliśmy się jednostronnego widowiska i tak też było. Iga Świątek dominowała w każdym elemencie tenisowego rzemiosła. Mecz potoczył się błyskawicznie. Pierwszy set to efektowne 6:0 na korzyść najlepszej polskiej tenisistki w historii. Podobny przebieg miała druga partia, w której Nowozelandkę stać było chociaż na jednego gema. Spotkanie zakończyło się 6:0, 6:1 i potrwało zaledwie 45 minut. Po tym zwycięstwie Polki prowadziły 2:0 i miały już zapewnioną wygraną w całej rywalizacji.
Linda Klimovicova/Martyna Kubka – Jade Otway/Erin Routliffe 6:2, 6:2
Na zakończenie piątkowego starcia na kort wyszły deblistki. Polskę reprezentowały Linda Klimovicova i Martyna Kubka. Po drugiej stronie pojawiły się Jade Otway i Erin Routliffe. Ta ostatnia należy do najlepszych deblistek świata w ostatnich latach, jednak na korcie dominowały reprezentantki Polski. Udany debiut w biało-czerwonych barwach zanotowała Linda Klimovicova. Polki bez większych problemów wygrały 6:2, 6:2. Całe spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0.
W niedzielę mecz z Rumunkami
Polskie tenisistki wykonały pierwszy krok w kierunku awansu do eliminacji turnieju finałowego Billie Jean King Cup 2026 w chińskim Shenzhen. Decydujące będzie niedzielne starcie z Rumunkami. Ono również odbędzie się w Gorzowie Wielkopolskim. Biało-czerwone są zdecydowanymi faworytkami do zwycięstwa. Jeżeli Iga Świątek i spółka staną na wysokości zadania, to zbliżą się do ponownego udziału w wielkich finałach. Nie wolno jednak zlekceważyć Rumunek. Wszystko rozstrzygnie się w niedzielę 16 listopada w Arenie Gorzów.














