Piłkarze Lecha Poznań bezbramkowo zremisowali na wyjeździe z FK Bodo/Glimt w pierwszym meczu 1/16 Ligi Konferencji Europy. Choć rywale mieli optyczną przewagę, co odzwierciedlają statystyki, to jednak podopieczni Johna van den Broma wydawali się kontrolować sytuację. Na początku drugiej połowy Kolejorz miał doskonałą sytuację do strzelenia bramki, jednak z kilku metrów pomylił się Filip Marchwiński. Rewanż już za tydzień w Poznaniu.
Remis na trudnym terenie
Zgodnie z opinią ekspertów i bukmacherów faworytem tego dwumeczu jest norweskie FK Bodo/Glimt. Zespół ten jesienią rywalizował w Lidze Europy, jednak tam musiał uznać wyższość Arsenalu Londyn i PSV Eindhoven. Po pokonaniu szwajcarskiego Zurychu Norwegowie awansowali jednak do 1/16 Ligi Konferencji Europy. Mecz rozpoczęli bardzo aktywnie i od pierwszych minut starali się napierać na drużynę Lecha Poznań. Mistrzowie Polski grali bojaźliwie i w pierwszej połowie ograniczali się przede wszystkim do przeszkadzania rywalom i wybijania piłek. Dość powiedzieć, że do przerwy nie oddali ani jednego strzału na bramkę FK Bodo/Glimt. Na szczęście spisywali się dobrze w obronie. Tam, gdzie nie dali rady obrońcy, to doskonale w bramce spisywał się Filip Bednarek.
Po przerwie obraz gry się nieco zmienił, a Kolejorz zaczął rozsądniej operować piłką. Wciąż optyczną przewagę mieli jednak gospodarze. W przerwie na boisku w barwach Kolejorza pojawił się Filip Marchwiński i mógł zostać bohaterem. W 53. minucie otrzymał doskonałe podanie od Filipa Szymczaka i z kilku metrów nie trafił w bramkę. Piłka przeleciała nad poprzeczką, a Kolejorz stracił swoją najlepszą okazję w tym meczu. Do końca meczu żadna z drużyn nie stworzyła sobie korzystnej sytuacji i spotkanie zakończyło się remisem 0:0. Co ciekawe, Kolejorz w Norwegii nie oddał ani jednego celnego strzału. Musi poprawić to w Poznaniu, jeżeli myśli o awansie do 1/8.
FK Bodo/Glimt – Lech Poznań 0:0
Rewanż w czwartek w Poznaniu
Rewanżowe spotkanie odbędzie się w czwartek 23 lutego w Poznaniu. Pierwszy gwizdek sędziego o 21:00. Poznaniacy mogą liczyć na wsparcie kibiców, którzy tłumnie powinni pojawić się na trybunach. Nie jest wykluczone, że na Stadionie w Poznaniu zobaczymy komplet kibiców spragnionych wygranej swojej drużyny w europejskich pucharach. Bezbramkowy remis na wyjeździe sprawia, że Kolejorz jest w dobrej sytuacji przed rewanżem i wciąż może myśleć o awansie.