STS KOD PROMOCYJNY

Bukmacherska Ekstraklasa, czyli STS w Rakowie, Superbet w Lechu. A to nie koniec!

Autor: Krzysztof Brommer
Strona głównaPiłka nożnaEkstraklasaBukmacherska Ekstraklasa, czyli STS w Rakowie, Superbet w Lechu. A to nie...

Sezon Ekstraklasy zmierza ku końcowi, a wraz z nim dojdzie do przetasowań w kadrach zespołów oraz wśród sponsorów! Dużo będzie się działo, jeśli chodzi o umowy z zakładami bukmacherskimi. Zmiany rozpoczęły się od zakończenia współpracy Lecha Poznań z STS, która trwała dekadę! Zapraszamy do naszej analizy sytuacji na ekstraklasowym rynku.

Polska piłka budzi raczej skrajne uczucia. Wielu nią gardzi z powodu poziomu, braku sukcesów w Europie i braku gwiazd. Jest też i grupa miłośników w myśl powiedzenia, że” koszula bliższa ciału”. Poziom poziomem, ale nie ulega wątpliwości, że pod względem marketingowym, „opakowania”, jest ona zdecydowanie lepsza niż kiedyś i śmiało może konkurować z lepszymi jakościowo ligami. Świadczy o tym nie tylko infrastruktura, sposób pokazywania meczów i cała otoczka medialna, ale przede wszystkim kontrakty reklamowe i sprzedaż praw telewizyjnych. Obecna umowa jest rekordowa, a trwa właśnie przetarg na kolejne sezony i mówi się, że zamiast kontraktu na 250 mln, będzie ponad 300.

Firm przybywa. Ile płacą klubom z ESA?

Kluby grające w Ekstraklasie tak naprawdę żyją przede wszystkim właśnie z podziału tego tortu praw telewizyjnych, transferów, miejskich dotacji i sponsorów. W tej ostatniej grupie prym wiodą zakłady bukmacherskie. Zgodnie z polskim prawem działać nad Wisłą mogą tylko legalni, licencjonowani bukmacherzy. Takich firm jest już wg listy ministerstwa finansów ponad 20. Większość działa w internecie, a część prowadzi również usługi stacjonarnie. Niemal wszystkie kluby mają podpisane umowy z bukmacherami, co pewien czas logotypy firm się zmieniają, bo dochodzi do przetasowań.

Ile płacą ci sponsorzy polskim klubom? Po pierwsze, wszyscy zasłaniają się tajemnicą handlową, po drugie to zależy od ekspozycji loga na koszulkach i stadionie. Niektóre zakłady bukmacherskie są sponsorami strategicznymi/głównymi, a logo ich firmy widnieje na najcenniejszym miejscu na koszulkach. Ale logo firmy trafie też na tył koszulki lub na rękawki. Z nieoficjalnych danych możemy powiedzieć, że wartość kontraktów sponsorskich najczęściej sięga od kilkuset tysięcy do miliona, dwóch złotych za sezon.

STS, Fortuna i…, czyli najwięksi gracze w Polsce

W myśl zasady od ogółu do szczegółu, zanim pochylimy się nad poszczególnymi klubami i bukmacherami, pozostaje nam jeszcze przedstawić ogólny podział bukmacherskiego sponsoringu w najwyższej klasie sportowej. Żadna z firm nie zdecydowała się zostać sponsorem tytularnym rozgrywek, jak ma to miejsce na zapleczu Ekstraklasy (Fortuna 1. Liga) i miało na trzecim poziomie (eWinner 2. Liga), choć ten drugi bukmacher wycofał się z rynku. Tutaj nacisk jest kładziony na poszczególne kluby, które same w sobie są markami. Polski rynek bukmacherski jest dość specyficzny, bowiem z ponad 20. firm, tylko kilka przynosi zysk, a większość tortu dzielą dwaj najwięksi gracze, czyli STS i Fortuna. Oba zakłady bukmacherskie działają w Polsce od dawna. Reszta „świeżaków” próbuje z jednej strony zdobyć nowych klientów, ale i „podgryzać” najważniejszych graczy.

Obecnie firmą na polskim rynku jest STS, a drugim „graczem” jest Fortuna (dzieli ich kilkanaście procent). Reszta rozbija się na pozostałe grono. Konkurencja jednak nie śpi, co widać właśnie po sponsoringu klubów piłki nożnej. Najwięcej umów z zespołami ma STS (obecnie 4). Za jego pleckami jest Fortuna (3 kluby), czyli układ z rynku jest zachowany. W polskie kluby chętnie inwestuje LV BET (3 kluby). Liczą się także Superbet i Betclic, które aktywnie działają. Tego lata dojdzie do większej liczby przetasowań, bo wiele umów właśnie wygasło, a negocjacje kilku klubów trwają. Czas więc na szczegóły.

Umowy klubów Ekstraklasy z bukmacherami (daty zakończenia)

  • STS: Raków Częstochowa (2024), Jagiellonia Białystok (2025), Zagłębie Lubin (2024), Widzew Łódź (2025)
  • Fortuna: Legia Warszawa (2024), Radomiak Radom (2024)
  • Betclic: Ruch Chorzów (2025)
  • Superbet: Lech Poznań (2026), Górnik Zabrze (2025)
  • Betcris: Pogoń Szczecin (2024)
  • LV BET: Śląsk Wrocław (2024), Piast Gliwice (2025)
  • ForBET: ŁKS Łódź (2024)
  • Cracovia, Stal Mielec, Puszcza Niepołomice, Warta Poznań – brak umowy z bukmacherem
  • (?) – brak informacji o przedłużeniu umowy

STS, czyli największa zmiana od lat!

Jeszcze niedawno STS sponsorował aż siedem, a potem sześć klubów Ekstraklasy. Poprzedniego lata doszło zmian w umowach. Wygasły trzy umowy, które nie zostały przedłużone. Po spadku z Ekstraklasy stało się tak z kontraktem z Górnikiem Łęczna oraz z Pogonią Szczecin i Cracovią. STS zdecydował się podpisać za to umowę z najbardziej rozpoznawalnym beniaminkiem, czyli Widzewem Łódź, który długo starał się o powrót do elity. Klub ten ma sporą rzeszę kibiców i bogatą historię.

Dla STS-u najważniejszymi partnerami są jednak Lech Poznań i Jagiellonia Białystok, gdzie logo firm widnieje po przodzie koszulek. Obie współprace trwają od dawna. Z aktualnym mistrzem Polski, czyli „Kolejorzem” STS współpracuje od 2013 roku. Obecna umowa obowiązuje jeszcze przez jeden sezon, a firma chętnie organizuje konkursy i akcje skierowane do kibiców ekipy z Bułgarskiej. To już jednak ostatnie chwile tej współpracy, co z pewnością jest największą niespodzianką na ryku. O końcu współpracy poinformował sam Mateusz Juroszek, szef STS.

Miejsce STS na koszulkach „Kolejorza”, zajął Superbet, który podpisał umowę na trzy lata i obiecuje sporą aktywność i bonusy dla kibiców. Wracając do STS, to został on sponsorem Rakowa Częstochowa, czyli mistrza Polski. Stało się to tuż przed pierwszym meczem w eliminacjach Ligi Mistrzów. Do 2025 roku z kolei trwa kontrakt z Jagiellonią, a którą współpraca trwa od 2017 roku. Nie można zapomnieć, że STS jest oficjalnym sponsorem najważniejszej drużyny w kraju, czyli reprezentacji Polski.

Legia i Fortuna

Drugim graczem na polskim rynku zakładów bukmacherskich jest Fortuna, o której już wspominaliśmy. W świadomości kibica piłki w naszym kraju Fortuna=Legia, gdyż to właśnie ze stołecznym klubem współpraca trwa od bardzo dawna. Fortuna była już na przodzie koszulek Legii, a obecnie jest na tyle. Pierwszą umowę obydwie strony podpisały w 2014 roku. Obecna wygasała po niedawnym sezonie, ale tuż przed startem Ekstraklasy 22/23 ogłoszono prolongatę kontraktu.

Współpraca obu stron jest długotrwała, ale i owocna, co potwierdzają wyliczenia specjalistów. Według raportu firmy Sponsoring Insight w 2019 roku dla swoich partnerów marketingowych wygenerowała 180 mln zł ekwiwalentu reklamowego, z czego 71 mln zł przypadło na Fortunę. Logotypy partnerów klubu były eksponowane w 48 tys. przekazów medialnych, 19 tys. razy w telewizji, w prawie 3 tys. artykułów prasowych i w 26 tys. publikacji internetowych.

Fortuna nie ograniczyła się jednak tylko do Legii czy też pierwszej ligi. Pod ich „skrzydła” trafiły też dwa mniejsze kluby z Ekstraklasy, czyli Radomiak Radom i beniaminek Miedź Legnica.

Beniamienek negocjował, czyli Ruch i Betlic

Z drużyn, które awansowały do Ekstraklasy, ŁKS związany był z ForBetem. Puszcza do tej pory nie podpisała umowy, a najciekawiej było z Ruchem. Negocjacje klub prowadził z kilkoma przedstawicielami branży bukmacherskiej, a ostatnie zdecydowano się na co najmniej dwuletnią umowę z Betclickiem, który latem rozstał się z innym śląskim klubem, czyli Piastem. Gliwiczanie już w trakcie rozgrywek podpisali umowę z kolei z LV Bet.

Kilka znaków zapytania, czyli (na razie) puste koszulki

Na koniec pozostawiliśmy sobie dwa odosobnione przypadki klubów Ekstraklasy, które tuż przed startem nowego sezonu ligowego nie mają podpisanych umów sponsorskich z żadnym przedstawicielem branży bukmacherskiej.

Takim przypadkiem jest Cracovia, o której wspominaliśmy w kontekście zakończenia kontraktu z STS. „Pasy” wciąż pozostają bez bukmacherskiego sponsora. Podobnie, jak Warta Poznań, Puszcza Niepołomice, czy Stal Mielec.

Krzysztof Brommer
Krzysztof Brommer
Sportem zaraziłem się od taty i dziadka, którzy byli zapalonymi kibicami. Ja poszedłem dalej i studia, praktyki oraz pracę związałem z relacjonowaniem wydarzeń. Dziennikarski świat pokazał sport od innej strony, a doświadczenie zebrane w sportowych redakcjach m.in. Faktu, Przeglądu Sportowego, czy Sportu przydaje się w każdej sytuacji. Jestem gotowy, by informować Was o najważniejszych i najciekawszych wydarzeniach z udziałem polskich sportowców i drużyn.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Tenisowy kalendarz Huberta Hurkacza 2024. Gdzie zagra Polak?

Hubert Hurkacz to tenisista, który zagościł na stałe w czołówce prestiżowego rankingu ATP. Polak jest obecnie w czołowej "dziesiątce" i zrobi wszystko, by nie...

Terminarz PGE Ekstraligi 2024. Kiedy rusza najlepsza żużlowa liga na świecie?

Przed nami kolejne wielkie żużlowe emocje. Poznaliśmy już terminarz PGE Ekstraligi na sezon 2024. Pierwsze starcie nadchodzącego sezonu już 12 kwietnia. Wówczas odbędą się...