Piłkarze ręczni Górnika Zabrze wygrali 32:28 w meczu trzeciej kolejki Ligi Europejskiej z HC Kriens-Luzern ze Szwajcarii. Dla zespołu z Polski to drugie zwycięstwo w grupie B, dzięki czemu na półmetku zmagań Górnik zajmuje drugie miejsce. Wtorkowy mecz w Zabrzu od początku układał się pod dyktando trzeciej drużyny ubiegłego sezonu Superligi. Górnik był wyraźnie lepszy i zasłużenie wygrał 32:28.
Pierwsza połowa ustawiła ten mecz
Faworytami meczu Ligi Europejskiej byli szczypiorniści Górnika Zabrze i od razu wzięli się do pracy. Od pierwszych minut dominowali na parkiecie, umiejętnie punktując błędy przeciwników. Niesieni dopingiem własnych kibiców gospodarze wypracowali sobie bezpieczną przewagę i już do przerwy prowadzili 18:12. Byli bardzo blisko zwycięstwa. Wystarczyło w drugiej połowie ponownie zagrać solidnie, aby kontrolować mecz z HC Kriens-Luzern ze Szwajcarii.
Początek drugiej części gry to kontynuacja dobrej gry zabrzan. Mecz się jednak nieco wyrównał, dlatego przewaga polskiego zespołu oscylowała w granicach 6-8 bramek. Tak było do stanu 28:22. Wówczas gospodarze nieco spuścili z tonu i nieoczekiwanie pozwolili rywalom na więcej. Wydaje się, że czuli już bliskość końcowego gwizdka i w ich szeregi wdarło się rozluźnienie. Szwajcarzy z HC Kriens-Luzern zbliżyli się już tylko na trzy bramki i ich nadzieje na dobry wynik w Zabrzu odżyły. Na szczęście w końcówce gracze Górnika zachowali koncentrację i ostatecznie pewnie wygrali 32:28. To ich drugie zwycięstwo w rozgrywkach. W pierwszej kolejce pokonali AEK Ateny.
Górnik Zabrze – HC Kriens-Luzern 32:28 (18:12)
Awans do fazy pucharowej coraz bliżej
Na półmetku fazy grupowej Ligi Europejskiej gracze Górnika Zabrze zajmują drugie miejsce w grupie B. W dorobku mają cztery punkty. Liderami grupy są zawodnicy niemieckiego Hannover-Burgdorf, którzy odnieśli komplet zwycięstw. Kolejny mecz zabrzanie zagrają 21 listopada na wyjeździe z HC Kriens-Luzern. W grupie rywalizuje jeszcze grecki AEK Ateny i wydaje się, że to właśnie z tym zespołem Górnik będzie rywalizował o drugie miejsce i awans do fazy pucharowej. Brązowi medaliści mistrzostw Polski są już tego bardzo blisko.