Iga Świątek – Warwara Graczewa 6:0, 6:7(8), 6:2. Polka w III rundzie w Cincinnati

Iga Świątek powróciła do rywalizacji w cyklu WTA po igrzyskach olimpijskich. Liderka rankingu po niespodziewanie trudnym meczu pokonała w trzech setach reprezentującą Francję Warwarę Graczewą i awansowała do III rundy turnieju rangi WTA 1000 w Cincinnati. Spotkanie zakończyło się wynikiem 6:0, 6:7(8), 6:2. Kolejną rywalką Polki będzie Ukrainka Marta Kostjuk.

Nieoczekiwany zwrot akcji. Świątek zachowała koncentrację i wygrała

Dwa tygodnie temu Iga Świątek (1. WTA) wywalczyła brązowy medal igrzysk olimpijskich 2024 w Paryżu. Później zrobiła sobie tydzień przerwy, jednak teraz powróciła do rywalizacji w cyklu WTA. Nasza zawodniczka startuje w turnieju rangi WTA 1000 Cincinnati Open w Stanach Zjednoczonych. Ze względu na rozstawienie w I rundzie miała wolny los. Rozpoczęła zmagania od II rundy, gdzie jej rywalką była reprezentująca Francję Warwara Graczewa (69. WTA). 

Mecz rozpoczął się zgodnie z oczekiwaniami. Wyraźnie lepsza była Polka i to ona nadawała rytm. W pierwszej partii zdominowała swoją rywalkę i błyskawicznie wygrała 6:0. Na przestrzeni całego seta Graczewa zdobyła tylko osiem punktów. Wydawało się, że Świątek w drugiej partii pójdzie za ciosem. Szybko przełamała i zbudowała sobie przewagę. Na tablicy wyników było już 4:1. Przy stanie 5:3 Polka miała cztery piłki meczowe. Niestety ich nie wykorzystała i rywalka doprowadziła do remisu. Kolejna piłka meczowa miała miejsce w 12. gemie. Znów się nie udało. To Graczewa była skuteczniejsza i wygrała tie-breaka. O awansie do III rundy decydował trzeci set. W nim Iga Świątek nie mogła pozwolić sobie na żaden błąd. Wróciła jej skuteczność, dzięki czemu znów była lepsza. Choć nie było łatwo, to jednak to ona wygrała 6:2 i gra dalej w Cincinnati. 

Iga Świątek (Polska, 1) – Warwara Graczewa (Francja, Q) 6:0, 6:7(8), 6:2

Marta Kostjuk kolejną rywalką Igi Świątek

Kolejne spotkanie Igi Świątek zaplanowano na 16 sierpnia. W III rundzie Cincinnati Open Polka zmierzy się z Ukrainką Martą Kostjuk (21. WTA). Do tej pory grały ze sobą dwukrotnie i za każdym razem lepsza była Świątek. Ostatni mecz miał miejsce w marcu tego roku w Indian Wells i skończył się wynikiem 2:0. W Cincinnati liczymy na powtórkę.