Koszykarze Legii Warszawa udanie zainaugurowali rozgrywki FIBA Europe Cup. Przed własną publicznością wygrali aż 85:62 z Kataja Joensuu z Finlandii. Spotkanie od początku toczyło się pod dyktando polskiego zespołu. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego odnieśli cenne zwycięstwo i potwierdzili, że w tym sezonie chcą powalczyć o awans do fazy pucharowej rozgrywek. Już za tydzień zagrają na wyjeździe z Patrioti Levice ze Słowacji.
Przekonujące zwycięstwo legionistów
Gracze prowadzeni przez Wojciecha Kamińskiego byli faworytami meczu z fińskim Kataja Joensuu i potwierdzili to na parkiecie. Legioniści byli bardzo aktywni i pierwszą kwartę wygrali 22:15. W drugiej kwarcie zagrali jeszcze skuteczniej. Z każdą kolejną minutą powiększali swoją przewagę nad zespołem gości. Dobrze punktowali m.in. Aric Homan i Grzegorz Kulka. Do przerwy Legia prowadziła 45:29. Celem warszawian na drugą połowę było spokojne utrzymanie tej przewagi.
Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Wciąż zespołem wyraźnie lepszym była Legia Warszawa, która umiejętnie punktowała każdy błąd rywali. W trzeciej kwarcie kibice zobaczyli jednak nieco mniej akcji punktowych. Ten fragment gry zakończył się 17:10. Na 10 minut przed końcem gospodarze prowadzili już 62:39 i byli niemal pewni zwycięstwa. Tylko kataklizm mógł im je odebrać. W ostatniej kwarcie gra się wyrównała. Na parkiecie po stronie Legii pojawiło się kilku zmienników. Ten fragment gry zakończył się wynikiem 23:23, a cały mecz Legia wygrała 85:62 i udanie rozpoczęła obecny sezon rozgrywek FIBA Europe Cup. Najwięcej punktów dla warszawian rzucili: Aric Holman (16), Grzegorz Kulka (13), Marcel Ponitka (12) i Josip Sobin (12).
Legia Warszawa – Kataja Joensuu 85:62 (22:15, 23:14, 17:10, 23:23)
Za tydzień ważny mecz na Słowacji
Legioniści rywalizują w grupie J rozgrywek FIBA Europe Cup. W swoim drugim meczu 25 października zagrają na wyjeździe z zespołem Patrioti Levice ze Słowacji. W grupie gra jeszcze CSM Oradea z Rumunii. Bezpośredni awans do kolejnej fazy rozgrywek wywalczy tylko jedna drużyna. Liczymy na to, że Legia Warszawa powalczy o zwycięstwo w grupie J i pewny awans do dalszej fazy.