STS KOD PROMOCYJNY | TYPELEK

Historia udziałów polskich drużyn w Final Four Ligi Mistrzów

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaSiatkówkaSiatkarska Liga MistrzówHistoria udziałów polskich drużyn w Final Four Ligi Mistrzów

Już w dniach 16-18 maja 2025 roku w Łodzi rozstrzygną się losy rozgrywek siatkarskiej Ligi Mistrzów. To w Atlas Arenie odbędzie się Final Four Ligi Mistrzów, w którym udział wezmą cztery najlepsze drużyny w tym sezonie. W tym gronie znajdują się Aluron CMC Warta Zawiercie i Jastrzębski Węgiel. Zanim do tego dojdzie, warto spojrzeć nieco w przeszłość. Oto historia udziałów polskich drużyn w Final Four.

Final Four Ligi Mistrzów – czym jest?

Turniej Final Four Ligi Mistrzów to wielkie finały tych rozgrywek. Uczestników wyłaniają ćwierćfinały siatkarskiej Ligi Mistrzów. Wcześniej drużyny te rywalizują w fazie grupowej Ligi Mistrzów o wejście do strefy pucharowej. W sezonie 2024/2025 formuła Final Four wraca po tym, jak przez kilka wcześniejszych lat do samego finału rozgrywano mecze pucharowe bez jednego turnieju finałowego. Wydaje się jednak, że to właśnie rozgrywki z udziałem czterech najlepszych drużyn siatkarskiej Champions League generują większe emocje i przyciągają większą uwagę sponsorów, dlatego władze CEV do nich wracają.

Historia polskich drużyn w Final Four Ligi Mistrzów

Historia występów polskich drużyn w turniejach Final Four o najważniejsze trofeum w klubowej siatkówce w Europie jest długa. Zaczęło się już w pierwszej edycji rywalizacji o Puchar Europy Mistrzów Klubowych, która miała miejsce w 1960 roku. Tam na najniższym stopniu podium stanęli siatkarze AZS AWF Warszawa. Później w sezonach 1962/1963 i 1967/1968 trzecie miejsce zajmowała Legia Warszawa. Po raz pierwszy w wielkim finale wystąpiła rzeszowska Resovia, która w sezonie 19721973 zajęła drugie miejsce w Deurne. Ten sam zespół uplasował się na czwartym miejscu w sezonie 1975/76.

Puchar Europy Mistrzów Klubowych rozgrywano do sezonu 1999/2000 włącznie. Do tego czasu w czołowej czwórce oglądaliśmy jeszcze inne polskie kluby. Historyczny wynik w sezonie 1977/78 osiągnął Płomień Milowice, który wygrał Final Four w szwajcarskiej Bazylei. Długo był to jedyny polski triumf w historii. Pozostałe udziały polskich drużyn w Final Four CEV Pucharu Europy Mistrzów Klubowych to:

  • 1978/1979 (Bruksela) – 3. miejsce – Płomień Milowice
  • 1980/1981 (Palma de Mallorca) – 3. miejsce – Gwardia Wrocław.

Po występie Wrocławian na kolejny udział polskiej drużyny w Final Four czekaliśmy ponad 20 lat aż do sezonu 2001/2002 i drugiej edycji Ligi Mistrzów. Wówczas turniej finałowy rozegrano w Opolu, a na czwartym miejscu uplasowała się ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Ten sam zespół rok później zajął trzecie miejsce na turnieju w Mediolanie.

Na przestrzeni kolejnych kilkunastu lat, aż do wybuchu pandemii koronawirusa i odwołanych finałów, w Final Four grały jeszcze:

  • 2007/2008 (Łódź) – 3. miejsce – PGE Skra Bełchatów
  • 2009/2010 (Łódź) – 3. miejsce – PGE Skra Bełchatów
  • 2010/2011 (Bolzano) – 4. miejsce – Jastrzębski Węgiel
  • 2011/2012 (Łódź) – 2. miejsce – PGE Skra Bełchatów
  • 2012/2013 (Omsk) – 4. miejsce – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
  • 2013/2014 (Ankara) – 3. miejsce – Jastrzębski Węgiel
  • 2014/2015 (Berlin) – 2. miejsce – Asseco Resovia, 4. miejsce – PGE Skra Bełchatów
  • 2015/2016 (Kraków) – 4. miejsce Asseco Resovia
  • 2017/2018 (Kazań) – 4. miejsce – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
  • 2018/2019 (Berlin) – 3. miejsce – PGE Skra Bełchatów

W sezonie 2020/2021 napisała się historia. Rozgrywki Ligi Mistrzów wygrała Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Polska drużyna na trzy lata zdominowała rywalizację w Europie, trzykrotnie sięgając po trofeum Ligi Mistrzów. Co ciekawe w sezonie 2022/2023 w wielkim finale ZAKSA pokonała Jastrzębski Węgiel, a ekipa z Jastrzębia-Zdrój rok wcześniej stanęła na najniższym stopniu podium. Przed rokiem, czyli w sezonie 2023/2024, znów w wielkim finale zagrał Jastrzębski Węgiel, jednak musiał uznać wyższość włoskiego Itas Trentino w najważniejszych europejskich rozgrywkach w siatkówce klubowej mężczyzn.

Sukcesy polskich drużyn w Final Four

Na przestrzeni lat polskie zespoły osiągały wielkie sukcesy na europejskich parkietach, w tym w Lidze Mistrzów. Do tej pory czterokrotnie zwyciężały w najważniejszym meczu europejskich pucharów. W sezonie 1977/78 najlepszy był Płomień Milowice, a w latach 2020-2023 trzy razy z rzędu triumfowała ZAKSA. To największe sukcesy polskich klubów w dotychczasowej historii. Do tej pory drużyny siatkarskie z Polski 20. razy stawały na podium najważniejszych rozgrywek w siatkówce klubowce mężczyzn. Niestety na ten moment próżno szukać tego typu wyników w Lidze Mistrzyń.


Sprawdź też:


Najlepszy polski klub w siatkarskiej Lidze Mistrzów

Za najlepszy polski zespół w historii Ligi Mistrzów uznawana jest ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która trzykrotnie wygrywała te rozgrywki. To historyczny wynik na skalę całej Europy. Przez trzy sezony z rzędu drużyna ta nie miała sobie równych na Starym Kontynencie i trudno będzie o wyrównanie tego rezultatu. Polska siatkówka klubowa znajduje się w jednym z najlepszych momentów w swojej historii. W siedmiu ostatnich sezonach przynajmniej jedna drużyna znad Wisły znalazła się w TOP 4 Ligi Mistrzów.

Final Four Ligi Mistrzów siatkarzy 2024/2025 – pary półfinałowe

W sezonie 2024/2025 aż trzy polskie drużyny wygrały grupy Ligi Mistrzów CEV. Niewiele brakowało, a z ćwierćfinałów Ligi Mistrzów do Final Four awansowałyby w komplecie. Ostatecznie to się nie udało i w najlepszej czwórce zabraknie PGE Projektu Warszawa. Pozostało jednak dwóch reprezentantów, którzy zmierzą się w bezpośrednim pojedynku o finał. Poniżej pary półfinałowe:

16.05.2025: Sir Sicoma Monini Perugia – Halkbank Ankara

17.05.2025: JSW Jastrzębski Węgiel – Aluron CMC Warta Zawiercie

Faworytem pierwszego półfinału wydaje się być zespół z Perugii, w którym na co dzień występuje Kamil Semeniuk. Kurs na Perugię to 1.12. Dla porównania triumf Halkbanku wyceniono na 6.25.

Dużo trudniej o wytypowanie faworyta w polskim starciu. Z jednej strony Jastrzębski Węgiel to uczestnik dwóch ostatnich finałów. Z drugiej Aluron CMC Warta Zawiercie lepiej spisała się w tegorocznej PlusLidze. Czy przełoży się to na mecz w Łodzi? Kurs na wygraną Jastrzębskiego to 1.75, a wygrana Warty Zawiercie to kurs w STS na poziomie 2.10.

Kto ma największe szanse na wygranie Ligi Mistrzów siatkarzy?

Eksperci są zgodni. W roli faworyta do wygrania Ligi Mistrzów stawiana jest Sir Sicoma Monini Perugia. Włosi w tym sezonie spisują się bardzo dobrze, a w ich składzie nie brakuje gwiazd światowego formatu. Do tego trafili na teoretycznie najłatwiejszego rywala w półfinale. Kurs na wygraną Perugii w Final Four w Łodzi to 1.65.

Niżej oceniane są szansę na triumf Jastrzębskiego Węgla. Kurs na ten zespół to 4.50. Z drugiej strony Jastrzębianie grali w dwóch ostatnich finałach i wciąż czekają na premierowy i historyczny triumf w Lidze Mistrzów. Jak nie teraz, to kiedy?

Jeżeli Warta Zawiercie pokona Jastrzębski Węgiel, to finał rozgrywek może rozstrzygnąć na swoją korzyść. Triumf zawiercian w Lidze Mistrzów to kurs 5.00. Outsiderem turnieju finałowego wydaje się być Halkbank Ankara. Kurs na triumf Turków to 20.00.

Finał rozgrywek zaplanowano na niedzielę 18 maja na godzinę 20:30. Mecz o trzecie miejsce rozpocznie się o 17:00. Jedno jest pewne. W turnieju Final Four w Łodzi nie powinno zabraknąć emocji.

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Top 10 najlepszych polskich bramkarzy w historii piłki nożnej

Kibice wspominają wielu polskich piłkarzy. Najwięcej mówi się oczywiście o tych, którzy strzelają gole, ale na swoją renomę zapracowali sobie również bramkarze. Nie zawsze...

Najlepsi polscy bokserzy w historii | Ranking polskich pięściarzy

Na przestrzeni dziesiątek lat Polskę reprezentowało wielu znakomitych pięściarzy. Odnosili oni sukcesy zarówno na ringach zawodowych, jak i w boksie amatorskim. Trudno o wskazanie...