Reprezentacja Polski w Katarze będzie musiała sobie radzić bez Jakuba Modera, a selekcjoner Meksyku też ma spory problem. Poważnej kontuzji doznał doświadczony piłkarz Jesus Corona. Czeka go 4-5 miesięcy przerwy.
Kontuzje i absencje, to zmora selekcjonerów przed Mistrzostwami Świata. Czesław Michniewicz drży o zdrowie reprezentantów, a ciosem był ostatnio ponowny zabieg kolana Jakuba Modera. Wiadomo, że piłkarz Brighton nie pojedzie do Mundial.
To samo właśnie spotkało Jesusa Coronę. 29-letni zawodnik, który jest bardzo uniwersalny, gdyż może grać jako prawy obrońca, prawy pomocnik lub też prawy napastnik, w reprezentacji Meksyku rozegrał 67 spotkań. Był pewniakiem do gry na Mistrzostwach Świata. Corona w styczniu tego roku zamienił portugalskie FC Porto na Sevillę FC, ale nowy sezon La Liga rozpoczął się dla niego fatalnie. Podczas treningu poważnie uszkodził kostkę i więzadła. A to, według hiszpańskich lekarzy, oznacza co najmniej cztery miesiące przerwy. W tym roku Tecatito, jak nazywany jest Corona, już nie zagra.