Patrycja Gil i Wiktoria Chołuj sięgnęły po srebrne medale Mistrzostw Świata u-23 w zapasach w swoich kategoriach wagowych. Patrycja Gil rywalizowała w kategorii do 57 kilogramów, a Wiktoria Chołuj do 72 kg. Pierwsza w wielkim finale musiała uznać wyższość Japonki Sae Nanjo. Druga nie sprostała w walce o złoto Amit Elor ze Stanów Zjednoczonych. Łącznie biało-czerwone zdobyły już trzy kobiece medale na turnieju, ponieważ wcześniej srebro wywalczyła Magdalena Głodek.
Patrycja Gil dzielnie walczyła z Sae Nanjo
Reprezentantka Polski do lat 23. przez cały turniej szła jak burza i zameldowała się w wielkim finale. Tam czekało na nią zdecydowanie najtrudniejsze zadanie. Naprzeciw Patrycji Gil stanęła Japonka Sae Nanjo, która już rok temu stanęła na najniższym stopniu podium mistrzostw świata seniorek. Japonka była faworytką i widać to było na macie. Od początku narzuciła swoje tempo walki i dominowała. Patrycja Gil próbowała się jej przeciwstawić, jednak się nie udało. Polka przegrała na ok. pół minuty przed końcem przez przewagę techniczną. Ostatecznie sięgnęła po srebrny medal, co jest dużym sukcesem.
Wiktoria Chołuj była bez szans
Niestety w drugim polskim finale w piątek bez szans była również Wiktoria Chołuj. Ta rywalizowała z 19-letnią Amit Elor ze Stanów Zjednoczonych. Rywalka jest aktualną mistrzynią świata seniorek i widać było to w tym pojedynku. Od pierwszych sekund zdobywała cenne punkty. Ostatecznie Wiktoria Chołuj przegrała przez przewagę techniczną na dwie minuty przed regulaminowym końcem walki. Dla reprezentantki Polski srebrny medal mistrzostw świata to także spory sukces.
W piątek szansę na medal miała jeszcze Paulina Danisz (kat. 62 kg). Polka stoczyła bój o brązowy medal, jednak musiała uznać wyższość Any Pauli Godinez z Kanady. To starcie również zakończyło się przewagą techniczną przed regulaminowym końcem. Tego samego dnia do rywalizacji przystąpili młodzi reprezentanci Polski w stylu wolnym, jednak póki co walczyli bez większych sukcesów. Przed nami kolejne dni zmagań hiszpańskiej Pontevedrze.