Adrian Bogucki, Mateusz Szlachetka, Szymon Rduch i Przemysław Zamojski. To kadra Polski na zbliżające się mistrzostwa świata w koszykówce 3×3, które odbędą sie w Wiedniu. Na takie zestawienie zdecydował się selekcjoner Piotr Renkiel. Adrian Bogucki i Mateusz Szlachetka to obecni mistrzowie świata do lat 23. W Wiedniu będą chcieli powalczyć o sukces w kategorii seniorskiej. Biało-czerwoni rozpoczną zmagania już we wtorek 30 maja.
Powołania Piotra Renkiela
Z pewnością trener Piotr Renkiel miał trudny orzech do zgryzienia. Wybranie zaledwie czterech zawodników na mistrzostwa świata nigdy nie jest proste. Ostatecznie selekcjoner postawił na Adriana Boguckiego, Mateusza Szlachetkę, Szymuna Rducha i Przemysława Zamojskiego. Najbardziej doświadczony jest ten ostatni. Już 36-letni koszykarz ma na koncie dziesięć tytuł mistrza Polski w tradycyjnej odmianie koszykówki. Do tego wspólnie z Szymonem Rduchem wystąpili w koszulce z orzełkiem na piersi na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio oraz przed rokiem na mistrzostwach świata w Antwerpii. Kadrę uzupełnia dwóch młodych zawodników. To Adrian Bogucki i Mateusz Szlachetka.
Czy Polacy włączą się do walki o medal?
Polacy nie są wymieniani w gronie głównych kandydatów do walki o medale. Stać ich jednak na sprawienie miłej niespodzianki. Na ten moment biało-czerwoni zajmują 11. miejsce w rankingu FIBA. Z drugiej strony w naszej kadrze zagra dwóch obecnych mistrzów świata do lat 23., którzy znają już smak dużego międzynarodowego sukcesu. O tym, czy Polacy włączą się do walki o medal, zadecydują mecze grupowe. Przed biało-czerwonymi bardzo trudne zadanie, jeżeli chcą wejść do ćwierćfinału.
Koszykarze reprezentacji Polski w odmianie 3×3 trafili do grupy C. Tam będą walczyć z wyżej notowanymi zespołami Litwy (3. w rankingu) i Belgii (5.). Ponadto stawkę uzupełnią Izrael (14.) i Portoryko (16.). Awans do ćwierćfinału wywalczą zwycięzcy grup. Do nich dołączą najlepsze zespoły z miejsc 2-3, które rywalizować będą w specjalnej fazie play-off. Przed Polakami bardzo trudne zadanie. Liczymy na to, że powalczą minimum o awans do najlepszej ósemki.