Reprezentant Polski w skoku wzwyż Norbert Kobielski na długo zapamięta finałowe zawody Diamentowej Ligi w sezonie 2023. Polak w Eugene ustanowił swój nowy rekord życiowy i był o włos od wygrania zawodów. W najlepszej próbie osiągnął 2.33, dzięki czemu zapewnił sobie kwalifikację olimpijską do Paryża. Ponadto zajął drugie miejsce w finałowym mityngu Diamentowej Ligi 2023.
Wykorzystana szansa Polaka
Norbert Kobielski nie zmarnował danej mu szansy. Co ciekawe, Polaka pierwotnie miało nie być na finałowych zawodach cyklu Diamentowej Ligi w Eugene. Ostatecznie z rywalizacji wycofało się kilku lekkoatletów i organizatorzy zaprosili na wydarzenie reprezentanta Polski. Ten doskonale wykorzystał swoją szansę i był o włos od wygrania mityngu. Skok wzwyż mężczyzn rozgrywano pierwszego dnia zmagań. Łącznie w zawodach wystartowało sześcioro świetnych zawodników. Polak do końca walczył o zwycięstwo w mityngu rozegranym w Stanach Zjednoczonych. Ostatecznie zajął doskonałe drugie miejsce i przegrał tylko z reprezentantem Korei Południowej Sanghyeokiem Woo.
Rekord życiowy i kwalifikacja olimpijska
Drugie miejsce to tylko jeden z sukcesów Norberta Kobielskiego osiągniętych w Eugene. W najlepszej próbie Polak pokonał poprzeczkę zawieszoną na wysokości 2.33. To jego nowy rekord życiowy. Wcześniej wynosił on 2.28 na stadionie i 2.29 w hali. Teraz poprawił się o kilka centymetrów. Co ciekawe, Polak od kilku lat próbował pobić życiówką i zawsze czegoś mu brakowało. Inaczej było w Eugene. Tam nasz reprezentant czuł się doskonale. Wysokość 2.33 zaliczył już w pierwszej próbie. Później zanotował nieudane próby na 2.35. Tyle właśnie skoczył zwycięzca Sanghyeok Woo. Trzecie miejsce zajął Amerykanin JuVaughn Harrison, który również skoczył 2.33, jednak potrzebował do tego więcej prób od Polaka.
Norbert Kobielski w finałowych zawodach Diamentowej Ligi 2023 zapewnił sobie kwalifikację olimpijską do Paryża. Minimum wynosiło właśnie 2.33. Dzięki temu awansował również na siódme miejsce w historii polskiej lekkoatletyki. Zawody w Eugene zakończą się w niedzielę 17 września i zobaczymy w nich jeszcze Pię Skrzyszowską i Natalię Kaczmarek.