W rywalizacji mężczyzn w biegu na 60 metrów przez płotki oglądaliśmy dwóch biało-czerwonych. Zarówno Damian Czykier, jak i Jakub Szymański awansowali do półfinałów, jednak ich indywidualne błędy sprawiły, że zabrakło ich w wielkim finale. Było tego bardzo blisko, jednak zadecydowały ostatnie płotki. Mistrzem Świata został Amerykanin Grant Holloway, który jednocześnie wyrównał rekord świata z czasem 7,29 sekundy.
Solidne starty Polaków w eliminacjach i półfinałach
Jako pierwszy z biało-czerwonych w Halowych Mistrzostwach Świata w Lekkoatletyce w Belgradzie zaprezentował się Jakub Szymański, który wystartował w 3. biegu eliminacyjnym. Zajął w nim trzecie miejsce i z czasem 7.70 sekundy wywalczył bezpośredni awans do półfinału. Chwilę po nim startował Damian Czykier, który wygrał bieg eliminacyjny z czasem 7.66 i również zapewnił sobie start w półfinale. Bieg ten był bardzo szybki, dlatego z czasem awansował nawet czwarty w kolejności Turek Mikdat Sevler.
Niestety mniej szczęścia mieli Polacy w półfinałach. W drugim wystartował Damian Czykier, który osiągnął czas 7,61 sekundy i do awansu zabrakło mu 0,08 sekundy. Finał był na wyciągnięcie ręki, jednak Polak słabo wystartował, a później na dystansie popełnił błędy na dwóch ostatnich płotkach. Ostatecznie zajął 5. miejsce w swoim biegu. Najlepiej w karierze w hali pobiegł Jakub Szymański, który z czasem 7,59 sekundy również zajął 5. miejsce w swoim biegu. Ten wynik to obecnie życiówka młodego Polaka. Niestety do finału zabrakło mu zaledwie 0,02 sekundy. Mogło być jeszcze lepiej, ale kluczowa wydaje się być mała pomyłka Polaka na czwartym płotku.
Złoto i wyrównany rekord świata Granta Hollowaya
Znakomicie w Belgradzie zaprezentował się Grant Holloway. Najpierw w półfinale pobiegł 7,29 sekundy, czym wyrównał rekord świata. W finale pobiegł nieco wolniej, jednak z czasem 7,39 pewnie wygrał rywalizację i został mistrzem świata. Drugie miejsce zajął Francuz Pascal Martinot-Lagarde ze stratą 0,11 sekundy, a brązowy medal wywalczył Amerykanin Jarret Eaton, ze stratą 0,14 do złotego medalisty. Tuż za podium uplasował się Hiszpan Asier Martinez.