To był niezwykle emocjonujący finał siatkarskiej Ligi Mistrzów. Aluron CMC Warta Zawiercie dzielnie walczyła, jednak musiała uznać wyższość Sir Safety Perugia. Skończyło się wynikiem 2:3, choć zawiercianie odrabiali straty już z 0:2. Tym razem jednak nie udało się odwrócić losów rywalizacji. To oznacza, że Warta Zawiercie zdobyła srebrny medal Ligi Mistrzów, co i tak jest wielkim sukcesem.
Zaczęło się od 0:2. Później była walka
Aluron CMC Warta Zawiercie po raz pierwszy w historii awansowała do wielkiego finału Ligi Mistrzów. Dokonała tego po pięciosetowym thrillerze i pokonaniu w półfinale Jastrzębskiego Węgla. W meczu o złoto poziom trudności jednak wzrastał. Po drugiej stronie boiska stanęła faworyzowana Sir Safety Perugia.
Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla Włochów. Choć podopieczni Michała Winiarskiego długo trzymali dystans, to jednak w decydujących momentach dwóch pierwszych setów lepsi byli rywale. Zaważyło ich doświadczenie i ekipa z Perugii prowadziła już 2:0. Zawiercianie jednak nie odpuszczali. Od trzeciej partii zaczęli grać zdecydowanie lepiej. W połowie trzeciego seta Warta odskoczyła na kilka punktów, a później pewnie dograła partię do końca i było 25:20. Czwarta partia to gra punkt za punkt do stanu 22:22. Końcówka należała do zawiercian i zrobiło się 2:2 w setach. Decydował tie-break. Niestety ten od początku do końca prowadzony był pod dyktando Włochów, którzy wygrali 15:10 i sięgnęli po triumf w Lidze Mistrzów. Warta Zawiercie wywalczyła srebrny medal, co jest największym sukcesem w jej dotychczasowej historii.
Aluron CMC Warta Zawiercie – Sir Safety Perugia 2:3 (22:25, 22:25, 25:20, 25:22, 10:15)
Jastrzębski na najniższym stopniu podium
Kilka godzin wcześniej rozegrano mały finał. W nim finalista ubiegłorocznej edycji Jastrzębski Węgiel pewnie pokonał Halkbank Ankara. Skończyło się spokojnym zwycięstwem 3:1. Dla Jastrzębskiego Węgla to przełomowy moment, ponieważ był to ostatni mecz dla trenera Marcela Mendeza i kilku podstawowych graczy, w tym m.in. Tomasza Fornala i Norberta Hubera. Turniej Final Four w Atlas Arenie w Łodzi zakończył sezon klubowy. Niedługo rozpoczną się zmagania reprezentacyjne.