13 sierpnia Łukasz Brzeski będzie miał okazję po raz pierwszy zameldować się w klatce największej organizacji MMA na świecie. W debiucie skrzyżuje rękawice z pochodzącym ze Słowacji Martinem Budayem.
Długo wyczekiwany debiut
Łukasz Brzeski (8-1-1, 1NC) po długim okresie oczekiwania w końcu zadebiutuje w UFC. Polak wywalczył sobie angaż w renomowanej organizacji mieszanych sztuk walki za pośrednictwem udziału w Dana White’s Contender Series. W pojedynku o kontrakt nasz reprezentant pokonał Dylana Pottera przez duszenie w trzeciej rundzie. Po walce w organizmie zawodnika trenującego na co dzień w Krakowie wykryto jednak niedozwoloną substancję, wskutek czego został on ukarany zawieszeniem na długość dziewięciu miesięcy. Mimo to Dana White zdecydował się nie rozwiązywać umowy z Brzeskim, dzięki czemu po zakończeniu wykluczenia wreszcie zobaczymy go w oktagonie UFC.
Co wiemy o przeciwniku Polaka?
W klatce największej światowej organizacji MMA Łukasza Brzeskiego przywita Martin Buday (10-1). Słowak – podobnie jak Polak – zagwarantował sobie członkostwo w UFC poprzez udany udział w Dana White’s Contender Series. Buday wydaje się być bardzo wymagającym przeciwnikiem – szczególnie zważywszy na to, że w dziesięciu odniesionych przez niego zwycięstwach aż osiem razy kończył walki przed czasem. Ponadto słowacki zawodnik ma już za sobą debiut w organizacji zza oceanu. W swoim debiucie rozprawił się z Chrisem Barnettem po technicznej decyzji. Polak więc z pewnością czeka niełatwe zadanie.