Spójnia Stargard skomplikowała sobie nieco sprawę awansu do kolejnej rundy rozgrywek Pucharu Europy FIBA. Koszykarze tego zespołu w piątej kolejce grupy E ulegli na wyjeździe 63:77 rumuńskiemu Arges Pitesti. Spotkanie od początku toczyło się pod dyktando gospodarzy. W efekcie Spójnia spadła na trzecie miejsce w ligowej tabeli i w ostatniej kolejce potrzebuje wysokiego zwycięstwa z estońskim Parnu. Nawet to może nie dać awansu.
Rumuni zrewanżowali się za porażkę w Stargardzie
Oba zespoły rywalizowały ze sobą w połowie października. Mecz ten odbył się w Stargardzie. Przed własną publicznością podopieczni Andreja Urlepa wygrali 65:62. Do Rumunii koszykarze Spójni pojechali po to, aby walczyć o kolejne cenne punkty. Zadanie nie było łatwe. Do tego mecz od początku układał się lepiej dla rywali. Od pierwszych minut to gospodarze nadawali ton rywalizacji. Spójnia próbowała dotrzymywać im kroku i po pierwszej kwarcie przegrywała tylko 20:23. W drugiej kwarcie Rumuni dołożyli kolejne oczko, jednak do przerwy strata polskiego zespołu wynosiła tylko cztery punkty. Wynik wciąż był sprawą otwartą.
Po zmianie stron jednak różnica rosła. Decydująca była trzecia kwarta. W niej koszykarze Spójni mieli spore problemy ze skutecznością. Rumuni postawili na mocną obronę i to się opłaciło. Wygrali ten fragment 19:11 i na 10 minut przed końcem meczu prowadzili już 62:50. Spójnia znalazła się w bardzo trudnym położeniu. W ostatniej kwarcie nie była w stanie odwrócić losów meczu. Rywale znów byli skuteczniejsi. Spotkanie zakończyło się ich wygraną 77:63, co komplikuje polskiemu zespołowi kwestię walki o awans do kolejnej rundy FIBA Europe Cup. Najwięcej punktów dla Spójni rzucili: Luther Muhammad (15), Ta’Lon Cooper (11) i Wesley Gordon (10).
Arges Pitesti – Spójnia Stargard 77:63 (23:20, 20:19, 19:11, 15:13)
Spójnia potrzebuje wysokiego zwycięstwa z Parnu
Przed koszykarzami Spójni Stargard ostatnia kolejka fazy grupowej FIBA Europe Cup. Dokładnie 13 listopada podejmą u siebie estońskie Parnu. Na wyjeździe Spójnia pewnie wygrała 89:72. U siebie zespół ten potrzebuje jeszcze wyższego zwycięstwa i korzystnych wyników w innych meczach rozgrywek. O awans będzie bardzo trudno.