Reprezentanci Polski w koszykówce doznali wysokiej porażki z Francuzami i nie awansowali do finału EuroBasketu. Wystąpią jednak w małym finale, gdzie spotkają się z przegranym z drugiego półfinału, w którym zmierzą się Hiszpanie i Niemcy. Półfinałowy pojedynek z Trójkolorowymi toczony był od początku do końca pod dyktando rywali. Ostatecznie Polacy przegrali aż 54:95 i ani przez moment nie byli równorzędnymi rywalami dla rozpędzonych Francuzów.
Tylko 18 punktów Polaków do przerwy
Początek meczu był bardzo nerwowy w wykonaniu obu drużyn. Lepiej w półfinał weszli Francuzi, choć i oni mieli problemy ze skutecznością i z przedarciem się przez zasieki obronne biało-czerwonych. Jeszcze większe trudności mieli podopieczni Igora Milicicia i w konsekwencji w całej pierwszej kwarcie oglądaliśmy zaledwie 24 punkty. Francuzi prowadzili 15:9. Druga kwarta to kontynuacja lepszej gry Francuzów i nieskuteczność Polaków. Tego dnia nie wychodziło im zbyt wiele, a efekty tego było widać na tablicy wyników. Drugie 10 minut gry zakończyło się wygraną Trójkolorowych, którzy do przerwy prowadzili 34:18.
Polacy bezradni po przerwie
Polacy tracili 16 punktów, jednak przewaga ta była jeszcze do odrobienia. Niestety Francuzi szybko obdarli biało-czerwonych z jakichkolwiek nadziei na lepszy wynik. Trzecia kwarta to już pełna dominacja faworyzowanych Francuzów. Mecz się zdecydowanie otworzył, dzięki czemu kibice zgromadzeni na trybunach oglądali więcej celnych rzutów i widowiskowych akcji. Ta część gry padła łupem Francuzów 30:18, a po trzech kwartach na tablicy wyników było 64:36. Już wtedy wiedzieliśmy, że cudu nie będzie i Polaków zabraknie w finale EuroBasketu.
Bardzo podobny przebieg miała ostatnia kwarta tego meczu. Przewaga Francuzów ciągle rosła, a bezradni Polacy nie mogli znaleźć recepty na ich ataki. Ostatecznie ostatnie 10 minut Francuzi wygrali 31:18, a całe spotkanie 95:54. To ponad 40 punktów przewagi, choć najwięcej wynosiła ona 44 punkty. Tym samym Trójkolorowi awansowali do wielkiego finału, a Polakom przyjdzie walczyć o brąz. Podopieczni Igora Milicicia zagrają w niedzielę o 17:15 ze słabszym z pary Hiszpania – Niemcy. Najwięcej punktów dla Polaków w meczu z Francuzami rzucili: AJ Slaugher (9) i Mateusz Ponitka (7).
Polska – Francja 54:95 (9:15, 9:19, 18:30, 18:31)