Polska biegaczka Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka zajęła drugie miejsce w biegu na 600 metrów rozgrywanym w trakcie mityngu lekkoatletycznego Internationald’Athletisme de la Province de Liège w Belgii. Tym samym Polka potwierdza swoją rosnącą formę po powrocie po niemal dwóch latach przerwy spowodowanej kontuzjami. Na zawodach oglądaliśmy również Andrzeja Kowalczyka. Impreza miała rangę World Athletics Continental Tour – Bronze.
Dobry wynik polskiej lekkoatletki
Ostatnie lata dla Patrycji Wyciszkiewicz-Zawadzkiej były bardzo trudne. Polka zmagała się z licznymi urazami, przez co przez niemal dwa lata nie startowała. W międzyczasie zdecydowała się na zmianę koronnej konkurencji. Dotychczas specjalistka od dystansu 400 metrów zaczęła przygotowania do startów na dwukrotnie dłuższym dystansie. Jej aktualnym celem jest walka o kwalifikację na mistrzostwa świata w Budapeszcie na dystansie 800 metrów.
Nie tak dawno, bo 5 lipca, Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka ustanowiła rekord życiowy w biegu na 800 metrów, który wynosi obecnie 2.03.11. Teraz dobrze spisała się na dystansie 600 metrów, który rozegrano w belgijskim Liege. Polka finiszowała na drugim miejscu z czasem 1.26.74. Przegrała o niespełna 0,5 sekundy z reprezentantką gospodarzy Camille Laus. Trzecie miejsce zajęła Dunka Annemarie Nissen z czasem 1:27.07. Start w Belgii sugeruje, że forma Polki rośnie i wciąż pozostaje w grze o wypełnienie minimum kwalifikacyjnego do Budapesztu. Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka w tym roku kilkukrotnie biegła jako rozprowadzająca na mityngach Diamentowej Ligi, co również stanowi cenny element przygotowań.
Słabszy bieg Andrzeja Kowalczyka
W belgijskim Liege oglądaliśmy jeszcze Andrzeja Kowalczyka, który startował w biegu na dystansie 1500 metrów. Jego czas to 3:44.76. Pozwoliło mu to na zajęcie dopiero dziesiątego miejsca. Do podium stracił ponad pięć sekund. Bieg wygrał Etiopczyk Adisu Girma, który na mecie wyprzedził Kenijczyka Boaza Kipruguta i swojego rodaka Adehenę Kasaye.