Legia Warszawa bardzo pewnie awansowała do III rundy eliminacji Ligi Konferencji. Na wyjeździe pokonała aż 5:0 walijski Caernarfon Town FC. Do przerwy było jeszcze 0:0 i gra warszawian nie powalała. Po zmianie stron worek z bramkami rozwiązał się, a wszystko zaczął Bartosz Kapustka. Legia Warszawa dwumecz wygrała aż 11:0. W kolejnej rundzie eliminacji zagra z duńskim Brøndby IF.
Niemrawe 45 minut. Po przerwie koncert Legionistów
Po pierwszym meczu chyba nikt nie miał złudzeń. Legia Warszawa u siebie pokonała Caernarfon Town FC aż 6:0 i była już jedną nogą w III rundzie Ligi Konferencji. Nic więc dziwnego, że trener Goncalo Feio na rewanż zabrał skład w dużej mierze rezerwowy. Do przerwy gra polskiego zespołu pozostawiała wiele do życzenia. Mecz toczył się w sennym tempie i było 0:0. Emocje zaczęły się po przerwie.
Nie minęło 10 sekund drugiej połowy, a Bartosz Kapustka trafił na 1:0. Kolejne dwie minuty i było 2:0. Tym razem Kapustka dogrywał z rzutu wolnego, a dośrodkowanie na bramkę zamienił Artur Jędrzejczyk. Kilka minut później swoje trafienie zanotował Czech Tomas Pekhart. Z Walijczyków kompletnie uszło powietrze, a na murawie rozpoczął się koncert warszawian. Do końca meczu strzelili jeszcze dwa gole. Do siatki trafili kolejno Jean-Pierre Nsame i Sergio Barcia. Dla obu są to pierwsze bramki w barwach Legii Warszawa. Polski zespół wygrał 5:0, choć mogło być wyżej. Gracze Legii zmarnowali przynajmniej kilka stuprocentowych sytuacji.
Caernarfon Town FC – Legia Warszawa 0:5 (0:0)
Poziom trudności wzrasta. Czas na dwumecz z Brøndby IF
Teraz poziom trudności znacznie wzrośnie. Rywalem Legii Warszawa w III rundzie eliminacji Ligi Konferencji będzie duńskie Brøndby IF. To zespół o porównywalnym potencjale, dlatego dwumecz zapowiada się bardzo emocjonująco. Liczymy na to, że gracze Legii staną na wysokości zadania i awansują do kolejnej rundy. Pierwsze spotkanie odbędzie się 8 sierpnia w Danii. Rewanż zaplanowano na 15 sierpnia w Warszawie. Wtedy dowiemy się, czy Legia zbliży się do fazy grupowej Ligi Konferencji.