Tego mogliśmy się spodziewać. Polska przegrała 1:4 z Francją w ostatnim meczu na Młodzieżowych Mistrzostwach Europy w piłce nożnej. Biało-czerwoni już wcześniej pożegnali się z nadziejami na awans po tym, jak przegrali z Gruzją i Portugalią. W spotkaniu z Francją Polacy znów byli tylko tłem dla swoich rówieśników. Honorowe trafienie zanotował Ariel Mosór, jednak na więcej podopiecznych Adama Majewskiego nie było stać.
Mecz rozstrzygnął się w pierwszej połowie
Nie spodziewaliśmy się tego, że Polacy będą równorzędnym rywalem dla Francuzów. W poprzednim meczu biało-czerwoni przegrali 0:5 z Portugalią i zamknęli sobie szansę na awans do fazy pucharowej Mistrzostw Europy U-21. Wcześniej przegrali jeszcze z Gruzinami. Zgodnie z oczekiwaniami mecz z Francuzami toczył się pod dyktando rywali. Nie minęło 30 minut, a było już 0:3. Na listę strzelców wpisali się Nathan Zeze i dwukrotnie Djaoui Cisse. Nie wyglądało to dobrze.
W przerwie meczu reagować próbował Adam Majewski. Przeprowadził zmiany i wydawało się, że idzie to w dobrym kierunku. W 52. minucie do siatki trafił Mariusz Fornalczyk, jednak był na minimalnym spalonym. Nie minęło 10 minut i strzeliliśmy gola. Na listę strzelców wpisał się Ariel Mosór. Wtedy jednak selekcjoner Francuzów przeprowadził trzy zmiany i zespół ten znów przejął inicjatywę. Skończyło się porażką Polaków 1:4 po tym, jak wynik w końcówce meczu ustalił Matthis Abline. Biało-czerwoni zajęli ostatnie miejsce w grupie C i kończą udział w mistrzostwach Europy U-21 z najgorszym bilansem w historii tego turnieju. Nie ma powodów do zadowolenia.
Francja u-21 – Polska u-21 4:1 (3:0)
Czy Adam Majewski zostanie na stanowisku?
Ten turniej w wykonaniu polskiej młodzieżówki to kompromitacja. Kończy zmagania z najgorszym bilansem spośród wszystkich drużyn w historii młodzieżowych mistrzostw Europy. Pomimo słabych wyników Adam Majewski powinien pozostać na stanowisku. Tuż przed rozpoczęciem turnieju trener ten przedłużył z PZPN kontrakt o kolejne dwa lata. Z perspektywy czasu wydaje się, że to ryzykowne posunięcie. Zobaczymy, jaką decyzję podejmie teraz prezes Cezary Kulesza. Czy Adam Majewski poprowadzi młodzieżówkę w kolejnym cyklu eliminacyjnym?