STS KOD PROMOCYJNY

Iga Świątek w 2023 r. Powrót na szczyt rankingu WTA!

Autor: Tadeusz Olewicz
Strona głównaTenisIga Świątek w 2023 r. Powrót na szczyt rankingu WTA!

Rok 2023 był wyjątkowy dla Igi Świątek. Po stosunkowo krótkiej przerwie najlepsza polska tenisistka wróciła na szczyt rankingu WTA i zwieńczyła rok efektownym zwycięstwem w turnieju WTA Finals. Łącznie zanotowała sześć triumfów w turniejach różnej rangi, w tym najcenniejszym, wielkoszlemowym French Open. Jak wyglądał ubiegły rok Igi Świątek krok po kroku? Oto podsumowanie 2023 w wykonaniu Igi!

Mecze Igi Świątek w 2023

Iga Świątek w 2023 roku wzięła udział w United Cup, Australian Open, turnieju w Dosze, w Dubaju, w prestiżowym Indian Wells, w turnieju w Stuttgarcie oraz Madrid Open. Polka miała też zagrać w turnieju WTA 1000 w Miami, jednak musiała wycofać się z rywalizacji z powodów zdrowotnych.

Iga Świątek powróciła do rywalizacji po kilkutygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją i od razu sięgnęła po prestiżowe zwycięstwo. Polce udało się obronić tytuł w turnieju WTA 500 w Stuttgarcie, gdzie w finale pewnie wygrała z Białorusinką Aryną Sabalenką. Udowodniła, że po urazie nie ma już śladu i ponownie może walczyć o najwyższe cele, w tym utrzymanie pozycji rakiety numer jeden na świecie.

Decydująca faza sezonu na kortach ziemnych

W turnieju rangi WTA 1000 w Madrycie Sabalenka zrewanżowała się Świątek, wygrywając mecz finałowy 2:1 (6:3, 3:6, 6:3). Mimo tego, cieszyła dobra forma polskiej tenisistki, która do fazy półfinału przegrała w stolicy Hiszpanii zaledwie jednego seta.

Na turnieju Italian Open w Rzymie Świątek dotarła do ćwierćfinału bez większych problemów, jednak wtedy przytrafił się wspomniany uraz, który nie pozwolił na grę na optymalnym poziomie i walkę o zwycięstwo z Rybakiną. Ostatecznie Kazaszka triumfowała w całym turnieju, co ciekawe w finale również dzięki kreczowi rywalki (Ukrainki Anheliny Kaleniny).

O wyniku Igi na kortach Rolanda Garrosa już wiemy. Wygrała tam po raz trzeci i w tabeli wszech czasów tej imprezy zrównała się wynikiem z wielkimi tenisistkami – Sereną Williams, Moniką Seles i Arantxą Sanchez Vicario. W finale po pasjonującym widowisku okazała się lepsza od Karoliny Muchovej (Czechy) – 6:2, 5:7, 6:4.

Czas na korty trawiaste

Na przełomie czerwca i lipca tenisistki przeniosły się na korty trawiaste. Punktem kulminacyjnym tego krótkiego okresu był Wimbledon, trzeci turniej Wielkiego Szlema. Dla Igi Świątek próbą generalną był turniej rangi WTA 250 w Bad Homburg (Niemcy). W I rundzie Polka przegrała pierwszego seta z Tatjaną Marią, jednak od tego momentu weszła na swój najwyższy poziom. Wygrała dwie kolejne partie i cały mecz, a w następnych rundach pewnie wyeliminowała Jil Teichmann i Annę Blinkową. Niestety, mecz półfinałowy z Lucią Bronzetti musiała oddać walkowerem ze względu na problemy żołądkowe.

Na szczęście były to tylko chwilowe kłopoty, bo Iga w dobrym stylu przywitała się z Wimbledonem. Przez pierwsze dwie rundy przebrnęła bardzo pewnie, pokonując Chinkę Lin Zhu i Hiszpankę Sarę Sorribes Tormo. W dalszej fazie turnieju zaczęły się trudniejsze pojedynki – w III rundzie Polce udało się pokonać Chorwatkę Petrę Martić, jednak zwycięstwo w drugim secie wymagało sporego wysiłku.

Mecz 1/8 finału był jeszcze bardziej wymagający, gdyż Szwajcarkę Belindę Bencic udało się pokonać w trzech setach (6:7, 7:6, 6:3) wychodząc z bardzo trudnego położenia. Niestety dla polskich kibiców, Iga Świątek nie miała tyle szczęścia w ćwierćfinale, gdzie lepsza okazała się doświadczona Ukrainka Elina Switolina.

Podróż do Ameryki Północnej przez Warszawę

Kolejny turniej z udziałem Igi Świątek był wyjątkowy dla polskich kibiców – nasza najlepsza tenisistka zagrała na kortach Legii w BNP Paribas Warsaw Open. Była zdecydowaną faworytką do zwycięstwa i nie zawiodła oczekiwań, choć zdarzały się jej trudniejsze momenty. Ostatecznie Polka siegnęła po końcowy triumf dzięki wygranym bez straty seta kolejno z Niginą Abduraimową, Claire Liu, Lindą Noskovą, Yaniną Wickmayer i Laurą Siegemund.

Warsaw Open po raz pierwszy w krótkiej historii został rozegrany na twardej nawierzchni, dzięki czemu posłużył jako początkowy etap przygotowań do zmagań w Ameryce Północnej. Sierpień i wrzesień to dla Igi Świątek czas na turnieje WTA 1000 w Montrealu i Cincinnati oraz główny punkt tej fazy sezonu – US Open, gdzie Polka broni tytułu.

W Kanadzie udało się osiągnąć dobry wynik. Świątek doszła do półfinału turnieju po kilku bardzo wyrównanych spotkaniach. W I rundzie Polka pokonała Karolinę Pliskovą w dwóch setach (7:6, 6:2), jednak do rozstrzygnięcia pozostałych meczów była potrzebna trzecia partia. Iga pokonała Karolinę Muchovą i Danielle Collins, jednak w 1/2 finału lepsza okazała się Jessica Pegula.

Bezpośrednio po turnieju w Montrealu zawodniczki przeniosły się do Stanów Zjednoczonych, gdzie rozpoczęły się zmagania w Cincinnati Masters. Iga Świątek ponownie musiała zadowolić się półfinałem imprezy. Na tym etapie lepsza od Polki okazała się późniejsza zwyciężczyni całego turnieju, Coco Gauff.

Pod koniec sierpnia przyszedł czas na ostatni turniej Wielkiego Szlema w 2023 r. – US Open. Iga Świątek chciała obronić tytuł z zeszłego roku, kiedy pokonała w finale Tunezyjkę Ons Jabeur. Niestety, nie udało się tego dokonać – po pewnych wygranych w pierwszych trzech rundach Polce przyszło zmierzyć się ze znajdującą się w świetnej formie Jeleną Ostapenko. Łotyszka zwyciężyła w trzech setach (3:6, 6:3, 6:1) i to ona awansowała do ćwierćfinału.

Mocny finisz sezonu

Stosunkowo szybkie pożegnanie z US Open skłoniło Igę do odpoczynku przed końcową fazą sezonu. Polka zrezygnowała z udziału w turnieju WTA 1000 w Guadalajarze i szykowała się do wycieczki do Azji, gdzie miały odbyć się Pan Pacific Open (Tokio) i China Open (Pekin).

Na pierwszym z tych turniejów Polce nie poszło zbyt dobrze – już w pierwszym meczu miała sporo trudności z pokonaniem znacznie niżej notowanej Mai Hontamy (6:4, 7:5). W ćwierćfinale już nie było tak dobrze – lepsza od naszej tenisistki okazała się Weronika Kudiermietowa.

Iga Świątek potraktowała jednak ten turniej jako przetarcie przed ważniejszym China Open. Tam już spisywała się bez zarzutu. Klasę pokazała m.in. w meczu z Magdą Linette, który wygrała pewnie 6:1, 6:1. Prawdziwą ucztą dla kibiców tenisa był ćwierćfinał z Caroline Garcią, na którym obie tenisistki wspięły się na szczyt swoich możliwości. Lepsza była Polka (6:7, 7:6, 6:1). Dwa kolejne mecze (półfinał z Coco Gauff i finał z Ludmiłą Samsonową) Iga wygrała pewnie bez straty seta i sięgnęła po swój piąty puchar w 2023 r.!

WTA Finals i powrót na szczyt

Ostatnim akcentem sezonu tenisistek był tradycyjnie turniej WTA Finals, który w tym roku odbył się w Cancun (Meksyk). Iga Świątek trafiła do grupy z Marketą Vondrousovą, Coco Gauff i Ons Jabeur. Polka od początku turnieju prezentowała znakomitą dyspozycję.

W fazie grupowej Polka wygrała wszystkie mecze bez straty seta. Z Vondrousovą wygrała 7:6, 6:0, z Gauff 6:0, 7:5, a z Jabeur 6:1, 6:2. Te wyniki dały jej pierwsze miejsce w grupie i rozstawienie w półfinałach. Tam trafiła na ówczesną liderkę rankingu WTA, Arynę Sabalenkę. Iga po raz kolejny udowodniła, że jest świetnie przygotowana do turnieju, gdyż wygrała ponownie w dwóch setach – 6:3, 6:2.

Te wszystkie wyniki są jednak niczym w porównaniu do tego, co nasza rodaczka pokazała w finale. Tam rozbiła Jessicę Pegulę tracąc zaledwie jednego gema (!) i sięgnęła po szóste zwycięstwo w turnieju w 2023 r. Ten sukces pozwolił jej na powrót na pozycję numer 1 w rankingu WTA.

Zwycięskie turnieje Igi Świątek w 2023 r.

Iga Świątek w 2023 r. wygrała sześć prestiżowych turniejów. Oto ich pełna lista:

  • Qatar Open (Doha)
  • Stuttgart Open
  • French Open (Paryż)
  • Poland Open (Warszawa)
  • China Open (Pekin)
  • WTA Finals (Cancun)

Ten rok był wspaniały – na dowód tego Iga Świątek m.in. zdobyła tytuł Sportowca Roku w Polsce w plebiscycie „Przeglądu Sportowego”. W 2024 r. trzymamy kciuki co najmniej za powtórzenie tych wszystkich wyników!

Tadeusz Olewicz
Tadeusz Olewicz
W czasie studiów prowadził audycję sportową we wrocławskim Uniradio, a także współpracował z portalami DevilPage.pl i Transfery.info. Po studiach przez 3 lata zajmował się copywritingiem na różne tematy szeroko związane z IT.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Top 10 najlepszych polskich bramkarzy w historii piłki nożnej

Kibice wspominają wielu polskich piłkarzy. Najwięcej mówi się oczywiście o tych, którzy strzelają gole, ale na swoją renomę zapracowali sobie również bramkarze. Nie zawsze...

Najlepsi polscy bokserzy w historii | Ranking polskich pięściarzy

Na przestrzeni dziesiątek lat Polskę reprezentowało wielu znakomitych pięściarzy. Odnosili oni sukcesy zarówno na ringach zawodowych, jak i w boksie amatorskim. Trudno o wskazanie...