29 hat tricków, w tym ten najszybszy należą do Roberta Lewandowskiego. Z Viktorią Pilzno będzie kolejny?

Robert Lewandowski i Barcelona w środowy wieczór rozpoczynają zmagania w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Na początek u siebie czeka ich teoretycznie najłatwiejsze zadanie, bo zagrają z outsiderem Viktorią Pilzno. Nic więc dziwnego, że nikt nie pyta czy, lecz ile goli strzeli „Lewy” na Camp Nou.

Kapitan reprezentacji Polski szybko odnalazł się w nowym klubie i lidze. Oprócz pierwszego meczu z Rayo Vallecano, „Lewy” trafia regularnie. Dlatego też fani wyczekują kolejnych jego trafie. „Doblete”, czyli po hiszpańsku dublet Robert też już ma na swoim koncie, brakuje więc… hat tricka. A to ogólnie ciekawy temat.

Zaczął już w Zniczu Pruszków

Lewandowskiego można bowiem uznać za jednego ze specjalistów od strzelania co najmniej trzech goli w jednym meczu. Pierwszego hat tricka Polak zaliczył dawno temu, bo w 2007 roku w barwach Znicza Pruszków, gdy w I lidze trzykrotnie pokonał bramkarza GKS Jastrzębie. Potem w reprezentacji Polski, w Borussii Dortmund, czy też w Bayernie zdobywał hat tricki. W sumie ma ich na koncie 29., tyle samo co Urugwajczyk Luis Suarez. Przed tą dwójką plasują się tylko trzej piłkarze: Pele, Cristiano Ronaldo i Leo Messi. To chyba mówi samo za siebie.

Rekordy w Lidze Mistrzów i Bundeslidze

W Lidze Mistrzów Lewandowski ma na swoim koncie pięć hat tricków, co też plasuje go tylko za plecami Messiego i CR7. „Lewy” jednym meczem, gdzie strzelił co najmniej trzy gole wyprzedził jednak wszystkich. W barwach Bayernu Monachium w meczu z Crveną zvezdą Belgrad w 14 minut i 31 sekund strzelił… 4 gole! Warto wspomnieć o pięciu golach przeciwko Wolfsburgowi w Bundeslidze, bo za jednym razem polski snajper w 9 minut ustanowił najszybszy hat trick, najszybsze cztery i pięć bramek w historii Bundesligi.

Niskie kursy na hat tricka

Nie może więc dziwić, że przy okazji meczu Barcelony z Viktorią Pilzno dużo mówi się o strzeleckich popisach „Lewego”. Gdy jednego gola uznamy za „pewniaczka”, to dwie lub trzy bramki są bardzo prawdopodobne. Lewandowski będzie więc walczył o 30. hat tricka w karierze. W zakładach bukmacherskich STS można obstawiać różne warianty strzeleckich popisów kapitana reprezentacji. Co najmniej trzy gole to kurs 5.25 i żaden inny piłkarz nie ma przypisanej tak niskiej stawki. Cztery gole z Viktorią to już kurs 15.00. Czy w środowy wieczór czeka nas kolejny niesamowity występ Lewandowskiego? Przekonamy się!