Piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock odnieśli swoje kolejne zwycięstwo w ramach rozgrywek Ligi Europejskiej. Tym razem przed własną publicznością podejmowali niżej notowany Tatran Preszów ze Słowacji i byli zdecydowanymi faworytami. Przed kilkoma dniami wygrali na wyjeździe z tym zespołem aż czternastoma bramkami, jednak tym razem czekał ich znacznie trudniejszy mecz. Udało się go wygrać i szczypiorniści z Płocka odnieśli swoje ósme zwycięstwo w dziewiątej kolejce rozgrywek. Na ich zakończenie zagrają na wyjeździe z niemieckim Fuechse Berlin, a stawką będzie zwycięstwo w grupie A.
Nieoczekiwane problemy Wisły Płock
Choć Płocczanie byli zdecydowanymi faworytami tego meczu, to jednak od początku spotkały ich nieoczekiwane problemy. Zespół ze Słowacji postawił trudne warunki gry i znacznie poprawił się od ostatniego meczu. Efektem tego była niezwykle wyrównana pierwsza połowa gry. Od początku ton w niej nadawali goście, którzy w pewnym momencie prowadzili już trzema bramkami (6:9). Z czasem szczypiorniści Wisły Płock odzyskali skuteczność i szybko doprowadzili do wyrównania, a nawet wyszli na prowadzenie 14:12. Niestety w pierwszych 30 minutach nie udało się go utrzymać i ostatecznie na przerwę to zawodnicy z Preszowa schodzili przy prowadzeniu 16:15.
Bardzo podobny przebieg miał początek drugiej połowy, gdzie również przez kilka minut wynik oscylował w granicach remisu. Na szczęście im bliżej zakończenia spotkania, tym bardziej zarysowywała się przewaga na parkiecie Płocczan. Polski zespół podkręcił nieco tempo, czego efektem było wyjście na kilka bramek przewagi. Największa wynosiła pięć bramek, jednak w samej końcówce gościom udało się rzucić gola i mecz zakończył się planowanym zwycięstwem Wisły Płock 33:29, choć nie obyło się bez małych problemów. Najwięcej bramek dla gospodarzy rzucili: Michał Daszek (6), Dmitrij Żytnikow (6) i Lovro Michić (6). Ostatnia kolejka grupy A zostanie rozegrana 8 marca, a Płocczanie pojadą do Berlina na mecz z Fuechse. Oba zespoły mają po 16 punktów i stawką będzie zajęcie pierwszego miejsca w grupie i lepsza pozycja wyjściowa w fazie pucharowej. Póki co liderem pozostaje Orlen Wisła Płock.
Orlen Wisła Płock – Tatran Preszów 33:29 (15:16)