Niestety szczypiorniści Orlen Wisły Płock nie dali rady pokonać portugalskiej Benfiki Lizbona i zagrają tylko o trzecie miejsce w tegorocznej edycji Ligi Europejskiej. Nieznacznymi faworytami półfinału byli zawodnicy z Płocka, jednak nie było tego widać od pierwszych minut sobotniego pojedynku. Ostatecznie mecz zakończył się porażką polskiego zespołu 19:26. W niedziele piłkarze ręczni polskiego zespołu zagrają o trzecie miejsce w rozgrywkach, a ich przeciwnikami będą gracze chorwackiego RK Nexe Našice. W wielkim finale zmierzą się Benfica Lizbona oraz SC Magdeburg z Piotrem Chrapkowskim w składzie.
Porażka z gospodarzami
Jeszcze przed rozpoczęciem meczu półfinałowego większe szanse na zwycięstwo dawano Wiśle Płock. Szczypiorniści Benfiki Lizbona grali przed własną publicznością, co było ich dużym atutem, jednak doświadczenie i historia występów w tegorocznych rozgrywkach przemawiały za Płocczanami. Gospodarze doskonale weszli w spotkanie i już po kilkunastu minutach było 5:2. Wówczas o czas poprosił trener Orlen Wisły Płock Xavier Sabate. Niestety na niewiele się to zdało, ponieważ do przerwy to Benfica miała przewagę i ostatecznie schodziła do szatni przy prowadzeniu 10:8.
Mogliśmy mieć nadzieję na to, że po przerwie Wisła Płock będzie chciała złapać kontakt i powalczy o zwycięstwo. Niestety gracze z Polski fatalnie weszli w drugą połowę i bardzo szybko stracili kilka bramek. W pewnym momencie przewaga piłkarzy ręcznych z Portugalii wynosiła już 10 bramek i było wiadomo, że goście nie powalczą o finał. Ostatecznie rozmiary przegranej udało się trochę zmniejszyć i spotkanie zakończyło się porażką Orlen Wisły Płock 19:26.
Orlen Wisła Płock – Benfica Lizbona 19:26 (8:10)
W meczu o brąz z RK Nexe Našice
Po porażce z Benficą Lizbona zawodników z Płocka czeka jeszcze bój o brązowy medal. W niedzielę o 16:30 zmierzą się z chorwackim zespołem RK Nexe Našice, który uległ w półfinale SC Magdeburgowi. Faworytami starcia o brązowy medal wydają się być gracze z Płocka. W finale powalczą SC Magdeburg i Benfica Lizbona.