Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle została rozbita 0:3 przez Olympiakos Pireus w piątej kolejce Ligi Mistrzów. Obrońcy trofeum byli wyraźnie słabsi i w pełni zasłużenie przegrali. W ani jednym secie nie nawiązali wyrównanej walki ze swoimi rywalami. To spore zaskoczenie. Porażka sprawiła, że ZAKSA mocno skomplikowała swoją sytuację. Na kolejkę przed końcem zajmuje trzecie miejsce w grupie A i nie jest pewna awansu do fazy pucharowej.
ZAKSA zagrała fatalne spotkanie w Grecji
Od początku tego sezonu siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle spisują się poniżej oczekiwań. Mają problemy zarówno w polskiej lidze, jak i w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Choć rozpoczęli je od domowego zwycięstwa 3:1 z Olympiakosem Pireus, to później było już tylko gorzej. Wicemistrzowie Polski zdołali jeszcze wygrać z belgijskim Knack Volley Roeselare. Oprócz tego doznali dwóch bolesnych porażek z tureckim Ziraatem Bankasi. W piątej kolejce obrońcy trofeum udali się do Grecji i byli zdecydowanymi faworytami do zwycięstwa.
Spotkanie jednak od początku układało się zdecydowanie lepiej dla gospodarzy. Siatkarze prowadzeni przez Tuomasa Sammelvuo nie byli w stanie się im przeciwstawić. Pierwszy set wyrównany był tylko do stanu 9:9. Później Olympiakos przejął inicjatywę i wygrał 25:18. Drugi set miał podobny przebieg. Znów to Grecy byli wyraźnie lepsi i wygrali 25:19. Najbardziej wyrównana była trzecia partia, jednak i ona toczyła się pod dyktando gospodarzy. W końcówce ZAKSA próbowała złapać kontakt, jednak Olympiakos nie wypuścił szansy z rąk. Skończyło się 3:0. Obrońcy trofeum zostali rozbici przez niżej notowany Olympiakos. To jedna z największych sensacji tegorocznych rozgrywek.
Olympiakos Pireus – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 (25:18, 25:19, 25:22)
Czy ZAKSA awansuje do fazy pucharowej Ligi Mistrzów?
Na kolejkę przed końcem fazy grupowej ZAKSA zajmuje dopiero trzecie miejsce w grupie A. W ostatnim spotkaniu zmierzy się u siebie z Knack Volley Roeselare i musi wygrać. Pierwszy mecz zakończył się wynikiem 3:2. Ponadto wicemistrzowie Polski muszą liczyć na to, że w drugim meczu Ziraat Bankasi pokona u siebie Olympiakos Pireus. Ostatnie mecze zostaną rozegrane 17 stycznia. Ewentualne odpadnięcie trzykrotnych triumfatorów Ligi Mistrzów z rzędu byłoby sporą sensacją. Liczymy na to, że w ostatniej kolejce powalczą o awans.