Reprezentanci Polski przełamali klątwę, pokonali Słoweńców i awansowali do finału mistrzostw Europy w siatkówce. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1, a biało-czerwoni byli zdecydowanie lepszą drużyną. Polacy w ostatnich czterech turniejach mistrzostw Europy zawsze potykali się na Słowenii. Za piątym razem udało im się przełamać niekorzystną serię i zagrają o złoty medal. W finale zmierzą się z Włochami lub Francuzami.
Czterosetowa batalia na korzyść biało-czerwonych
Faworytami półfinału byli Polacy. Zwycięstwa nie mogliśmy być jednak pewni, ponieważ w ostatnich latach Słoweńcy mieli patent na polską drużynę. Pierwszy set półfinału rozgrywanego w Rzymie również na to wskazywał. Gra toczyła się w nim punkt za punkt. W końcówce to Słoweńcy zachowali nieco więcej skuteczności i wygrali 25:23. Od drugiego seta Polacy musieli odrabiać straty. Początek drugiej partii mógł budzić niepokój, ponieważ rywale szybko wyszli na prowadzenie 6:2. Na szczęście wtedy podopieczni Nikoli Grbicia zaczęli grać zdecydowanie lepiej. Zdominowali Słoweńców i wygrali 25:21.
W kolejnych dwóch setach nasi reprezentanci poszli za ciosem. Trzecia partia rozpoczęła się wyrównaną walką punkt za punkt. Tak było do stanu 14:13 dla Polaków. Następnie biało-czerwoni zbudowali sobie kilkupunktową przewagę i seta zakończyli 25:20. Czwarty set wyrównany był tylko do wyniku 11:11. Sześć kolejnych punktów zdobyli biało-czerwoni. Całą partię Polacy wygrali 25:21, a mecz 3:1 i zameldowali się w wielkim finale mistrzostw Europy. Przełamali klątwę Słoweńców i pewnie z nimi wygrali. Najwięcej punktów dla naszego zespołu zdobyli: Wilfredo Leon (25), Łukasz Kaczmarek (14), Aleksander Śliwka (10) i Norbert Huber (10). Polacy do finału mistrzostw Europy awansowali po 14. latach. Teraz powalczą o swoje drugie złoto w historii.
Polska – Słowenia 3:1 (23:25, 25:21, 25:20, 25:21)
Z kim zagrają w wielkim finale?
Polacy w wielkim finale zagrają z Włochami lub Francją. Faworytami drugiego półfinału są reprezentanci Italii, czyli aktualni mistrzowie świata i Europy. Finał zaplanowano na sobotę 16 września. Liczymy na to, że bez względu na przeciwnika, Polacy dadzą z siebie wszystko i powalczą o złoty medal. Przed podopiecznymi Nikoli Grbicia szansa na kolejne trofeum w tym sezonie. Wcześniej triumfowali w Lidze Narodów.