Hubert Hurkacz kontynuuje świetną grę w turnieju w Cincinnati i właśnie awansował do półfinału. W dwóch setach poradził sobie z Australijczykiem Alexeiem Popyrinem. Spotkanie od początku do końca rozgrywane było pod dyktando zawodnika z Wrocławia. Awans do półfinału Western & Southern Open to jeden z najlepszych wyników Polaka w tym sezonie. W półfinale może zmierzyć się z liderem rankingu ATP Hiszpanem Carlosem Alcarazem, jeżeli ten poradzi sobie z Maxem Purcellem z Australii.
Świetna gra i pewny awans Hurkacz do półfinału Western & Southern Open
Z niecierpliwością czekaliśmy na ćwierćfinał turnieju w Cincinnati, gdzie rozpędzony Hubert Hurkacz (20. ATP) grał z niżej notowanym Australijczykiem Alexeiem Popyrinem (58. ATP). Faworytem bukmacherów był Polak i potwierdził to na korcie. Pierwszy set to prawdziwy popis Huberta Hurkacza, który zaczął od dwóch przełamań i bardzo szybko wyszedł na prowadzenie 5:0. Wówczas honorowego gema wywalczył Popyrin. Chwilę później było już 6:1.
Zdecydowanie bardziej wyrównana była druga partia. W niej od początku obaj tenisiści pilnowali swoich gemów serwisowych. W całym secie nie oglądaliśmy ani jednego breakpointa. Doszło do tie-breaka. Doskonale rozpoczął go Hurkacz, który prowadził już 6:1 i miał pięć piłek meczowych. Nieoczekiwanie rywal odrobił straty. W końcówce jednak Polak zachował koncentrację i wygrał 10:8, dzięki czemu zameldował się w półfinale prestiżowego turnieju Western & Southern Open rangi ATP 1000 w Cincinnati. To dobry prognostyk przed startem Hurkacz w turnieju wielkoszlemowym US Open. Dobry wynik w Cincinnati sprawi, że w najnowszym rankingu Polak na pewno zanotuje awans o kilka pozycji.
Hubert Hurkacz (Polska) – Alexei Popyrin (Australia, LL) 6:1, 7:6(8)
Szansa na rewanż z Alcarazem
Teraz Polak może czekać na wyłonienie swojego rywala w półfinale. Tam zmierzy się z liderem rankingu ATP Hiszpanem Carlosem Alcarazem lub Australijczykiem Maxem Purcellem (70. ATP). Jeżeli wygra ten pierwszy, to Polak stanie przed szansą na rewanż za mecz z 11 sierpnia w Toronto, który zakończył się zwycięstwem Hiszpana w trzech setach.