Na III rundzie zakończyła się przygoda singlowa Magdy Linette w tegorocznym turnieju wielkoszlemowym Wimbledon. Niestety Polka w dwóch setach musiała uznać wyższość mistrzyni olimpijskiej Belindy Bencić ze Szwajcarii. Spotkanie od początku do końca było rozgrywane pod dyktando rywalki. To ona awansowała do IV rundy, w której może zagrać z liderką światowego rankingu WTA Igą Świątek.
Jednostronne widowisko na korzyść Bencić
Faworytką bukmacherów była Szwajcarka Belinda Bencić (14. WTA). To jej dawano większe szanse na awans. Z drugiej strony Magda Linette (24. WTA) nie raz udowadniała, że stać ją na walkę z wyżej notowanymi rywalkami. Niestety tym razem na korcie widzieliśmy wyraźną przewagę Szwajcarki. Już w trzecim gemie pierwszego seta Polka po raz pierwszy straciła swoje podanie. Rywalka zbudowała sobie przewagę, której nie oddała do samego końca. Drugie przełamanie przyszło w dziewiątym gemie i partia zakończyła się wynikiem 6:3. Polka miała w tym secie aż pięć breakpointów, jednak żadnego nie wykorzystała.
Jeszcze bardziej jednostronny był drugi set. W nim Magda Linette szybko straciła dwa gemy serwisowe i zrobiło się 5:0 na korzyść Belindy Bencić. Później Polka próbowała jeszcze wrócić do gry, jednak stać ją było tylko na jednego gema. Szwajcarka wykorzystała piątą piłkę meczową i wygrała 6:1. Spotkanie potrwało niespełna 1,5 godziny. Tym samym to Bencić w IV rundzie może zmierzyć się z Igą Świątek, jeżeli ta poradzi sobie w III rundzie z Chorwatką Petrą Martić.
Belinda Bencić (Szwajcaria, 14) – Magda Linette (Polska, 23) 6:3, 6:1
Linette zagra jeszcze w deblu
Magda Linette nie wyjeżdża jeszcze z Londynu. W sobotę 8 lipca rozpocznie walkę w turnieju deblowym, do którego przystąpiła w duecie z Amerykanką Bernardą Perą. Już w I rundzie gry podwójnej dojdzie do polskiego starcia. Wszystko dlatego, że rywalkami polsko-amerykańskiego duetu będą Katarzyna Piter i Niemka Tatjana Maria. W ostatniej chwili wskoczyły one do drabinki po wycofaniu się innych tenisistek.