W poniedziałkowy poranek federacje WTA oraz ATP zaktualizowały tenisowe rankingi, dlatego sprawdzamy, jak w ostatnim czasie spisywali się biało-czerwoni.
Świątek powiększyła przewagę
W minionym tygodniu liderka światowego rankingu WTA brała udział w turnieju w Warszawie, na którym za jej sprawą pojawiło się wielu kibiców. Co prawda, Iga Świątek dość niespodziewanie zakończyła swoją przygodę z zawodami na kortach warszawskiej Legii na etapie ćwierćfinału, jednak i tak pozwoliło jej to dopisać do swojego konta pewną zdobycz punktową. Aktualnie, Świątek zajmuje pierwszą lokatę z dorobkiem 8396 punktów. Druga w tabeli Anett Kontaveit ma ich 4476.
W Warszawie nie oglądaliśmy drugiej, najwyżej notowanej Polki w rankingu gry pojedynczej, czyli Magdy Linette. Wzięła ona udział w turnieju w Pradze, gdzie dotarła do ćwierćfinału. Pozwoliło jej to przesunąć się o dwie lokaty do góry, w związku z czym aktualnie zajmuje 66. miejsce.
Swojej lokaty nie poprawiła Magdalena Fręch, którą los w Warszawie już w pierwszej rundzie zestawił z Igą Świątek. 24-latka wciąż znajduje się na 82. pozycji. Na 145. miejscu sklasyfikowana została Katarzyna Kawa, natomiast mały sukces odniosła Maja Chwalińska, która ustanowiła swój życiowy rekord i znalazła się na 160. lokacie.
Hurkacz wciąż wysoko
Czas sprawdzić, jak wygląda sytuacja u panów. Najwyżej sklasyfikowanym, polskim tenisistą został Hubert Hurkacz, który utrzymał 11. lokatę. Polak celuje w TOP 10, a przed nim spora szansa już w najbliższych tygodniach. Za kilka dni weźmie też udział w turnieju ATP o randze 500 w Waszyngtonie, gdzie rozstawiono go z „dwójką”. Do dziesiątego Jannika Sinnera wrocławianin traci 380 punktów.
W ostatnim czasie na kortach nie oglądaliśmy Kamila Majchrzaka, lecz po aktualizacji rankingu Polak zanotował awans o cztery lokaty, w związku z czym aktualnie plasuje się na 85. pozycji. Niestety, nie najlepszy tydzień mieli Daniel Michalski i Kacper Żuk, którzy zanotowali spadki.