Udanie rywalizację o tytuł Indywidualnego Mistrza Polski w żużlu rozpoczął Bartosz Zmarzlik. Dwukrotny mistrz świata był najlepszy w pierwszych finałowych zawodach w Grudziądzu. Tym samym został liderem klasyfikacji. W finale Zmarzlik pojechał kapitalnie i pokonał Jarosława Hampela, Dominika Kuberę i Patryka Dudka. Kolejne etapy rywalizacji o IMP odbędą się 15 sierpnia w Krośnie o 5 września w Rzeszowie.
Zmarzlik był zdecydowanie najlepszy
Od początku zawody w Grudziądzu stały na najwyższym poziomie. Kapitalnie wszedł w nie Bartosz Zmarzlik ze Stali Gorzów Wielkopolski. Od początku jechał szybko i skutecznie i na przestrzeni całego finału nie wygrał tylko jednego wyścigu, gdy zajął drugie miejsce. W pozostałych triumfował. Z dużą przewagą wygrał klasyfikację zasadniczą i awansował do finału, gdzie ponownie był najlepszy. Choć wydawać by się mogło, że zwycięstwa przychodziły mu bez walki, to jednak było zupełnie inaczej.
W każdym swoim starcie musiał odpierać ataki dobrze dysponowanych rywali i walczyć o każdy metr przewagi. Dzięki swojemu doświadczeniu, umiejętnościom i dobrze sprawującemu się motocyklowi, udało mu się wygrać i jest głównym faworytem do zdobycia Indywidualnego Mistrzostwa Polski i obrony tytułu sprzed roku.
Hampel i Kubera na podium
Miejsca na podium finału w Grudziądzu zajęli jeszcze doświadczony Jarosław Hampel oraz Dominik Kubera. Hampel awansował bezpośrednio do finału po zajęciu drugiego miejsca w rundzie zasadniczej. W barażu o finał wystąpili: Dominik Kubera, Patryk Dudek, Janusz Kołodziej i Krzysztof Kasprzak. Co ciekawe zabrakło w nim miejsca dla kolejnego z faworytów Macieja Janowskiego, który zajął dopiero 7. miejsce i już na tym etapie poniósł znaczące straty w walce o tytuł. Z baraży do finału weszli Kubera i Dudek. Ten pierwszy skończył finał na trzecim miejscu, a na ostatnim dojechał Dudek.
Jeszcze dwa etapy IMP
Zanim poznamy Indywidualnego Mistrza Polski w sezonie 2022, przed nami jeszcze dwa finały cyklu. Kolejny zostanie rozegrany 15 sierpnia w Krośnie. Na zakończenie zmagań zawodnicy pojadą 5 września w Rzeszowie. Faworytem jest Bartosz Zmarzlik. Ciekawa rywalizacja powinna toczyć się o pozostałe miejsca na podium, choć w żużlu wszystko jest możliwe i nie można jeszcze przesądzać losów tytułu.