Wtorkowy mecz Chemika Police na wyjeździe z włoskim Imoco Conegliano miał wielkie znaczenie. Siatkarki polskiego zespołu wciąż pozostawały w grze o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, jednak potrzebowały do tego zdobycia minimum punktu z faworyzowanymi Włoszkami. Niestety to się nie udało i Policzanki przegrały to spotkanie 0:3, przez co pechowo pożegnały się z rozgrywkami Ligi Mistrzów na etapie grupowym.
Niewiele zabrakło do awansu
Już przed meczem było wiadomo, że siatkarki Chemika Police nie mają żadnych szans na zajęcie pierwszego miejsca w grupie E. W związku z tym jedyną nadzieją na awans było zajęcie przez nie miejsca premiowanego awansem pośród zespołów sklasyfikowanych na drugich miejscach w swoich grupach. Niestety porażka 0:3 z Conegliano sprawia, że siatkarki z Polic nie awansowały do fazy pucharowej i już teraz pożegnały się z rozgrywkami. Od początku pierwszego seta w hali było widać wyraźną przewagę utytułowanych Włoszek, które stawiane są w gronie faworytek do wygrania całej Ligi Mistrzów. Zawodniczki Imoco Conegliano bardzo szybko wypracowały sobie kilka punktów przewagi i wygrały pierwszego seta 25:19.
Początek drugiego seta był bardziej wyrównany i Polki wypracowały sobie małą przewagę. Niestety od połowy seta wszystko się zmieniło i z każdą kolejną piłką do głosu dochodziły siatkarki Imoco Conegliano. To one zachowały większą koncentrację w końcówce seta i od wyniku 22:22 wygrały trzy piłki z rzędu. Dzięki temu wyszły na prowadzenie 2:0, a siatkarki Chemika Police znajdowały się w jeszcze gorszej sytuacji. Bardzo podobny przebieg miał trzeci set, w którym znowu lepsze okazały się Włoszki i wygrały go w końcówce 25:22. Tym samym zapewniły sobie zwycięstwo 3:0 i w grupie E zdobyły komplet punktów. Porażka 0:3 sprawiła, że Chemikowi Police zabrakło dosłownie jednego punktu do tego, aby awansować do grona najlepszych 8. drużyn w Europie. Było naprawdę blisko.
Imoco Conegliano – Chemik Police 3:0 (25:19, 25:22, 25:22)