Spekulowano od tym od kilku tygodniu i w końcu stało się to faktem. Bartosz Bereszyński na zasadzie wypożyczenia przeniósł się z Sampdorii Genua do SSC Napoli. Tym samym reprezentacyjny obrońca zasila szeregi lidera włoskiej Serie A, w którego barwach od wielu lat występuje Piotr Zieliński. Transfer Polaka to efekt jego dobrej formy w ostatnich latach w Sampdorii, a także bardzo dobrej gry na niedawno zakończonych mistrzostwach świata w Katarze.
Koniec sagi transferowej
Już pod koniec 2022 roku mówiono o tym, że transfer Bartosza Bereszyńskiego do SSC Napoli wydaje się być na ostatniej prostej. Ostatecznie cała saga transferowa potrwała kilka tygodni, jednak znalazła swój szczęśliwy finał. Reprezentacyjny obrońca przez lata wyrobił sobie markę na Półwyspie Apenińskim, a na mistrzostwach świata w Katarze należał do najlepszych graczy naszej kadry. Dzięki temu zwrócił na siebie uwagę włodarzy SSC Napoli, którzy zdecydowali się na jego transfer.
Wypożyczenie z opcją transferu definitywnego
Jak oficjalnie podano, skończyło się na wypożyczeniu do Napoli. Tym samym Bartosz Bereszyński przeniósł się do lidera Serie A na zasadzie transferu czasowego, a Napoli zapłaci Sampdorii 2 miliony euro. Ponadto klub z Neapolu zagwarantował sobie prawo wykupu, jeżeli obrońca spełni pokładane w nim nadzieje. Przed Bartoszem Bereszyńskim ważne tygodnie, a przejście do SSC Napoli trzeba uznać za sportowy awans.
Powalczy o mistrzostwo Włoch
Po transferze Bartosz Bereszyński będzie miał okazję powalczyć o mistrzostwo Włoch. Po pierwszej części sezonu SSC Napoli pozostaje liderem rozgrywek i gra bardzo równo. Kluczowe w kontekście walki o zwycięstwo w Serie A powinny być najbliższe tygodnie. Oprócz tego klub z Neapolu wciąż pozostaje w grze w Lidze Mistrzów. Polski obrońca został ściągnięty do zespołu jako alternatywa dla Giovanniego Di Lorenzo, który jest kapitanem drużyny. Bartosz Bereszyński od lat występuje we Włoszech i nie powinien mieć problemu z aklimatyzacją w nowym zespole. Dodatkowo w Napoli jednym z liderów jest inny z reprezentantów Polski Piotr Zieliński.
ZOBACZ TAKŻE: Serie A: gdzie oglądać ligę włoską?