Robert Lewandowski nie dokończył wtorkowego treningu Bayernu, gdyż przy próbie strzału poślizgnął się i upadł. „Lewy” natychmiastowo został skierowany na badania. Najnowsze wieści są optymistyczne i napastnik będzie potrzebował tylko krótkiego odpoczynku.
Kamil Glik nie był jedynym piłkarzem, o którego stan zdrowia martwią się kibice reprezentacji Polski. Kapitan biało-czerwonych, Robert Lewandowski napędził stracha fanom Bayernu i kadry, gdy z grymasem bólu opuścił trening monachijskiego klubu. Jeden z niemieckich dziennikarzy zapytał „Lewego” o to zdarzenie: „Trochę boli” – odparł reprezentant Polski