Za nami wyjątkowa gala KSW Epic w Gliwicach. W walce wieczoru Tomasz Adamek na zasadach boksu pokonał Mameda Chalidowa. Niestety wieloletni mistrz KSW nie wyszedł do czwartej rundy z powodu kontuzji ręki. Turniej o mistrzostwo wagi półciężkiej wygrał Rafał Haratyk, który w finale na pełnym dystansie pokonał Damiana Piwowarczyka. Wygraną w Gliwicach zanotował też Piotr Kacprzak. Zapraszamy na podsumowanie gali KSW Epic.
Piotr Kacprzak vs Adam Brysz
Na otwarcie wyjątkowej gali KSW Epic w Arenie Gliwice mierzyli się Piotr Kacprzak i Adam Brysz. Walka odbyła się wg formuły MMA w gi, BJJ vs. Judo. Skończyła się już w pierwszej rundzie. Piotr Kacprzak zaskoczył swojego przeciwnika i trafił go mocnym kopnięciem w głowę. Później poprawił lewym prostym i z impetem ruszył z kolejnymi ciosami. Odniósł efektowne zwycięstwo.
Konrad Rusiński vs Muslim Tulshaev
W drugim pojedynku zmierzyli się Konrad Rusiński (6-1, 1 KO, 4 Sub) i Muslim Tulshaev (10-3, 2 KO, 5 Sub). Faworytem wydawał się być Polak, ponieważ rywal wskoczył do karty walk w ostatniej chwili w zastępstwie dla innego zawodnika. Walka odbywała się w formule MMA, jednak z dozwolonymi soccer kickami, stompmi, ciosami łokciami i uderzaniami kolanami w parterze. Pojedynek od początku był interesujący. Zakończył się w trzeciej rundzie. Wówczas to Tulshaev powalił Polaka na deski, a następnie zastosował soccer kicki i stompy. To kolejne efektowne zakończenie na gali KSW Epic.
Ivan Erslan vs Bohdan Gnidko
Jako trzeci w klatce pojawili się Ivan Erslan (14-3 1NC, 10 KO, 1 Sub) i Bohdan Gnidko (10-2, 6 KO, 4 Sub). Tym razem walka odbywała się na zasadach MMA. Aktywniej zaczął Gnidko, który wyprowadził kilka ciosów i kopnięć. Erslan w porę opanował jednak sytuację. Mocno trafił rywala i posłał go na deski. Tam w dosiadzie dopełnił formalności, gdy zasypał Ukraińca gradem ciosów z góry. Walka potrwała niespełna minutę. Chorwat odniósł efektowne zwycięstwo i zrehabilitował się za porażkę z Rafałem Haratykiem na gali KSW 87.
Darko Stosić vs Matheus Scheffel
Emocjonująco zapowiadała się walka Darko Stosicia i Matheusa Scheffela, która odbywała się na zasadach organizacji PRIDE. Znana jest z tego, że jest nie tylko efektowna, ale też brutalna. Doświadczony Stosić nie dał się zaskoczyć i szybko przejął inicjatywę. Skupił się na stójce i już w pierwszej rundzie trafił mocnym prawym sierpowym. Scheffel padł na deski. Tam Stosić poszedł za ciosem i w parterze zasypał rywala ciosami. Serb wygrał przez TKO w pierwszej rundzie, odnosząc czwarte zwycięstwo z rzędu w KSW. Brazylijczyk Scheffel zanotował nieudany debiut.
Michał Królik vs Vaclav Sivak
Michał Królik i Vaclav Sivak rywalizowali w formule muay thai w rękawicach do MMA. Walka od początku trzymała w napięciu. Pierwsza runda była wyrównana. Obaj mieli swoje momenty. Polak był stroną atakującą, jednak Sivak umiejętnie kontrolował. W drugiej rundzie przewagę zaczął zyskiwać Czech. Trafił dwoma mocnymi kopnięciami, co naruszyło Królika. Polak momentami nie wiedział, jak powstrzymać nawałnicę. W trzeciej rundzie Michał Królik postawił na wymiany bokserskie. Bardziej wszechstronny był Vaclav Sivak, który korzystał z różnych technik. W pewnym momencie posłał Królika na deski i było pierwsze liczenie. Polak wstał, jednak do końca nie zagroził Czechowi. Vaclav Sivak wygrał jednogłośną decyzją sędziów.
Phil De Fries vs Josh Barnett
Phil De Fries i Josh Barnett rywalizowali w formule zapaśniczej submission fightening. Polega ona na tym, że zwycięstwo można odnieść tylko przez poddanie przeciwnika. Od początku zawodnicy postawili na badanie swoich możliwości i brakowało efektownych akcji. Pierwszy skutecznie obalił De Fries, jednak nie wykorzystał przewagi. Im walka trwała dłużej, tym rosła przewaga Anglika. Próbował różnych technik kończących, w tym m.in. kimury i duszenia trójkątnego rękami. Nie udało się. Walka zakończyła się remisem, ponieważ żaden nie był w stanie poddać swojego rywala. W formule MMA wygrałby Phil De Fries, który miał wyraźną przewagę.
Turniej o mistrzostwo wagi półciężkiej
Bardzo ciekawie zapowiadał się pojedynek o mistrzostwo wagi półciężkiej KSW. Rozpoczął się od półfinałów. W pierwszym z nich Damian Piwowarczyk (8-3, 4 KO, 3 Sub) przez KO wygrał już w pierwszej rundzie z Kleberem Silvą (22-13 1NC, 15 KO, 3 Sub). Zaczęło się jednak lepiej dla rywala, który trafił mocnym ciosem i naruszył Polaka. Ten szybko się pozbierał i kontrolował walkę w stójce. Znokautował Silvę lewym hakiem na wątrobę.
O drugie miejsce w finale walczyli Rafał Haratyk (19-5-2, 6 KO, 5 Sub) i Marcin Wójcik (19-9, 11 KO, 6 Sub). Ten pojedynek także zakończył się już w pierwszej rundzie. Rafał Haratyk był aktywniejszy, jednak Wójcik długo umiejętnie się bronił i szukał kontr. W drugiej połowie rundy starał się przejąć inicjatywę, jednak nadział się na mocny cios Haratyka i padł na deski. Tam Haratyk poszedł za ciosem i dobił rywala w parterze, wygrywając przez TKO.
Finał był bardzo emocjonujący. W pierwszej rundzie Haratyk próbował mocnych ciosów na tułów. Piwowarczyk dysponował lepszym zasięgiem i raz po raz próbował zaskoczyć rywala silnym kopnięciem. W drugiej rundzie walka się otworzyła. Piwowarczyk mocno trafił i naruszył Haratyka, z którego łuku brwiowego polała się krew. Ostatnia odsłona również dostarczyła emocji. Haratyk zyskał przewagę w parterze i szukał techniki kończącej. Nie udało jej się zapiąć i walka zakończyła się na pełnym dystansie. Niejednogłośną decyzją sędziów wygrał Rafał Haratyk i to on jest nowym mistrzem KSW w kategorii półciężkiej.
Mamed Chalidow vs Tomasz Adamek
W walce wieczoru spotkały się dwie legendy. Z jednej strony wieloletni mistrz KSW Mamed Chalidow, a z drugiej były pięściarski mistrz świata Tomasz Adamek. Pojedynek odbywał się na zasadach boksu, co w roli faworyta stawiało tego drugiego. W pierwszej rundzie bardziej aktywny był Chalidow, który szukał mocnych ciosów i sprawiał lepsze wrażenie. Tomasz Adamek był nieco wycofany. Zmieniło się to w drugiej rundzie, gdy pięściarz zaczął wyprowadzać więcej akcji i zyskał przewagę punktową po obaleniu rywala. Trzecia runda znowu padła łupem Chalidowa. Znów był szybszy i wyprowadzał więcej celnych ciosów.
Po 3 z 5 rund wydawało się, że na kartach punktowych jest remis. Niestety do czwartej rundy nie doszło. Przed nią Chalidow zgłosił kontuzję prawej ręki i musiał poddać walkę. Tomasz Adamek odniósł zwycięstwo w starciu legend, choć pewnie nie tak wyobrażał sobie ten pojedynek.
Kiedy następna gala KSW?
Kolejna gala KSW 92 odbędzie się już 16 marca w Arenie Gorzów. Organizacja KSW po raz pierwszy w historii zawita do Gorzowa Wielkopolskiego. W walce wieczoru o pas wagi koguciej zmierzą się obrońca tytułu Jakub Wikłacz i Gruzin Zuriko Jojua. W Arenie Gorzów zobaczymy również legendę Michała Materlę, który wejdzie do klatki z Piotrem Kuberskim. Ponadto swoje umiejętności zaprezentują m.in.: Maciej Jewtuszko, Kamil Szkaradek, Wojciech Janusz, Adrian Zieliński czy Oskar Szczepaniak. Dla Macieja Jewtuszko będzie to ostatnia walka w karierze.
ZOBACZ TAKŻE: KSW: gdzie oglądać?