Anwil Włocławek kontynuuje swoją przygodę w Pucharze Europy FIBA. W ostatniej kolejce grupy D popularne Rottweilery wygrały na wyjeździe z portugalskim Sportingiem. Dzięki temu zapewniły sobie awans do II rundy rozgrywek jako jeden z zespołów z najlepszym bilansem z drugich miejsc w grupie. W niej Anwil musiał uznać wyższość Dinamo Sassari z Włoch, z którym stoczył dwa zacięte pojedynki. Podopieczni Selcuka Ernaka niedługo poznają swoich kolejnych rywali.
Zwycięstwo w Portugalii na wagę awansu
Koszykarze Anwilu Włocławek do Lizbony pojechali z jasnym celem. Potrzebowali wyjazdowego zwycięstwa ze Sportingiem, aby zapewnić sobie awans do II rundy FIBA Europe Cup. Każdy inny wynik oznaczałby pożegnanie ekipy z Włocławka z rozgrywkami. Nic więc dziwnego, że gracze Selcuka Ernaka od początku byli bardzo skoncentrowani. Choć u siebie wygrali ze Sportingiem 93:63, to jednak na wyjeździe spodziewaliśmy się trudniejszego boju.
Pierwsza kwarta była bardzo wyrównana. Żadna z drużyn nie mogła odskoczyć na kilka punktów i skończyło się remisem 21:21. W drugiej zdecydowanie lepiej zagrali goście. Rottweilery z Włocławka wykorzystywały błędy koszykarzy Sportingu. Do tego Anwil zagrał bardzo uważnie w obronie i na przerwę schodził przy prowadzeniu 44:34. Po zmianie stron utrzymywał bezpieczną przewagę. Po trzeciej kwarcie na tablicy wyników było 71:58. Realizacja celu była na wyciągnięcie ręki. W ostatnim fragmencie gry nic się nie zmieniło. O jedno oczko lepsi byli gracze z Włocławka, którzy całe spotkanie pewnie wygrali 97:83, co dało im awans. Najwięcej punktów dla Anwilu rzucili: Michał Michalak (17), Justin Turner (16) i Ryan Taylor (14).
Sporting – Anwil Włocławek 83:97 (21:21, 13:23, 24:27, 25:26)
Awans z bilansem z drugiego miejsca
Anwil Włocławek walkę o pierwsze miejsce w grupie D przegrał z włoskim Dinamo Sassari. Oba mecze z tym rywalem były bardzo zacięte. Na szczęście pozostałe cztery spotkania ekipa z Włocławka wygrała, dzięki czemu zapewniła sobie awans do II rundy Pucharu Europy FIBA. Miała drugi najlepszy bilans spośród wszystkich drużyn z drugich miejsc w swoich grupach i niedługo pozna swojego kolejnego rywala. Koszykarze Anwilu Włocławek z pewnością chcieliby nawiązać do sezonu 2022/2023, w którym nieoczekiwanie triumfowali w tych rozgrywkach.