Ewa Pajor w debiutanckim sezonie w wielkiej FC Barcelonie potwierdziła swoją klasę i została królową strzelczyń rozgrywek Ligi F. Polka na przestrzeni sezonu ligowego strzeliła 25 goli i z dużą przewagę wyprzedziła swoją klubową koleżankę Alexię Putellas. W innych rozgrywkach strzeliła do tej pory 18 goli i pobiła klubowy rekord w liczbie trafień w jednym sezonie. Na ten moment to 43 bramki, a przed nią jeszcze finały Ligi Mistrzyń i Pucharu Królowej.
Dwa gole przypieczętowały koronę królowej strzelczyń
Przed ostatnią kolejką Ligi F Barcelona zapewniła sobie tytuł mistrzowski. Ewa Pajor była z kolei bardzo bliska zdobycia korony królowej strzelczyń. Miała na koncie 23 trafienia i siedem przewagi nad drugą w zestawieniu Alexią Putellas. W ostatniej kolejce FC Barcelona podejmowała u siebie Athletic Bilbao i Polka przypieczętowała tytuł. Ponownie należała do najlepszych zawodniczek na boisku. Jeszcze w pierwszej połowie strzeliła dwa gole, a w drugiej dołożyła do tego asystę. Łącznie sezon ligowy zakończyła z dorobkiem 25 goli, co jest historycznym wynikiem. Dokonała tego w swoim debiutanckim sezonie w Blaugranie po przenosinach z VfL Wolfsburg. Na uwagę zasługuje też skuteczność Natalii Padillas z Sevilli, która strzeliła 11 goli i zajęła ósme miejsce w zestawieniu.
Ewa Pajor pobiła klubowy rekord
W swoim pierwszym sezonie w FC Barcelonie Ewa Pajor pobiła klubowy rekord. Polka ma na koncie już 43 gole we wszystkich rozgrywkach. Tym samym poprawiła wynik należący do Jennifer Hermoso, która w jednej kampanii strzeliła najwięcej 41 goli. Warto podkreślić to, że Ewa Pajor imponuje nie tylko skutecznością, ale notuje też sporo asyst. W lidze uzbierała ich dziewięć, co pokazuje, jak wszechstronną jest piłkarką.
Przed Polką jeszcze dwa finały
Ewa Pajor nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Przed nią jeszcze dwa mecze o trofea. Najpierw 24 maja FC Barcelona zmierzy się z Arsenalem w finale Ligi Mistrzyń i dla Polki będzie to szansa na wygranie tych rozgrywek po raz pierwszy w karierze. Sezon drużyna Ewy Pajor zakończy 7 czerwca, gdy zmierzy się z Atletico Madryt w finale Pucharu Królowej. Liczymy na kolejne trafienia i trofea Polki oraz śrubowanie przez nią wyjątkowego rekordu.