Samuel Kulczycki w rumuńskiej Kluż-Napoce wygrał Mistrzostwa Europy w tenisie stołowym do lat 21. Polak kapitalnie spisywał się od początku zawodów, a w wielkim finale poradził sobie z utalentowanym Vladislavem Ursu z Mołdawii. Spotkanie rozegrano na dystansie sześciu setów i zakończyło się wygraną Polaka 4:2. Łącznie biało-czerwoni w Rumunii sięgnęli po cztery medale młodzieżowych Mistrzostw Europy. Brązowe medale zdobywali jeszcze Miłosz Redzimski w singlu oraz polskie deble.
Zasłużone złoto Kulczyckiego
Młody Polak szedł przez turniej bardzo pewnie i stopniowo zbliżał się do strefy medalowej. Największym zaskoczeniem było wyeliminowanie przez niego turniejowej jedynki, czyli Francuza Liliana Bardeta. Ponadto pokonał jeszcze Rumuna Iuliana Chiritę. W półfinale okazał się lepszy od Miłosza Redzimskiego, który ostatecznie sięgnął po brązowy medal. Wielki finał to starcie Samuela Kulczyckiego z Vladislavem Ursu z Mołdawii, który na co dzień gra w polskiej lidze w zespole Polski Cukier Gwiazda Bydgoszcz. Polak prowadził od początku, jednak kluczowe piłki rozegrano w czwartym secie. Wówczas Samuel Kulczycki obronił się i wyszedł na prowadzenie 3:1. Ostatecznie mecz zamknął wynikiem 4:2 i zasłużenie został Mistrzem Europy w tenisie stołowym do lat 21.
Jeszcze trzy krążki Polaków
Na zawodach rozgrywanych w Rumunii Polacy jeszcze zdobyli trzy medale. Na najniższym stopniu podium w singlu stanął Miłosz Redzimski, który w półfinale musiał uznać wyższość Samuela Kulczyckiego. Młodzieżowy mistrz Europy w parze deblowej z Maciejem Kubikiem również sięgnął po brąz. Na najniższym stopniu podium stanęły także deblistki Zuzanna Wielgos i Anna Brzyska. Blisko strefy medalowej znalazła się także Katarzyna Węgrzyn, jednak przegrała w ćwierćfinale z przyszłą mistrzynią Eleną Zaharią z Rumunii.
Turniej rozgrywany w Kluż-Napoce pokazał, że w najbliższych latach polski tenis stołowy może przynieść nam wiele radości. Mamy niezwykle utalentowanych młodych zawodników, którzy już teraz coraz śmielej radzą sobie w turniejach seniorskich.