Będziemy mieć czwartego Polaka w historii w NBA! 19-letni Jeremy Sochan już 23 czerwca zostanie wybrany do jednego z klubów najlepszej koszykarskiej ligi świata.
Nie czy, a gdzie?
Na ten moment nie powinniśmy sobie już zadawać pytania czy Jeremy Sochan znajdzie się w najlepszej koszykarskiej lidze świata. Pytanie brzmi – gdzie zobaczymy w nadchodzącym sezonie Polaka? Pewne jest, że będziemy mieli czwartego w historii reprezentanta naszego kraju w NBA. Od dłuższego czasu wskazują na to eksperci zza oceanu, a dowodem jest zaproszenie Sochana do tak zwanego „zielonego pokoju”.
W praktyce oznacza to, że Sochan znalazł się w gronie największych talentów, które już niedługo zasilą szeregi klubów NBA. „Green room” umożliwia wybranym graczom m.in. możliwość spędzenia słynnej loterii Draftu w towarzystwie swoich najbliższych. Obecnie taki przywilej dotyczy tylko 16. wybrańców, jednak spekuluje się, że finalnie może być ich 20. Od symbolicznej chwili wyboru Jeremy’ego Sochana dzielą nas zatem zaledwie dni.
Jakim graczem jest Sochan?
Największym atutem Sochana, który przyciąga uwagę skautów zespołów NBA, wydaje się być jego boiskowa uniwersalność i wszechstronność. Szybkość, atletyczność oraz siła fizyczna sprawiają, że Polak może rywalizować zarówno z rozgrywającymi, jak i centrami. 19-latek jest tym samym bardzo dobrym obrońcą.
Na wyróżnienie zasługuje także jego gra ofensywna – w minionym sezonie w barwach Baylor odnotowywał średnio 9,2 punktu i 1,7 asysty na mecz. Eksperci wskazują jednak na to, że nasz reprezentant nie posiada aż tak sprecyzowanego rzutu z dystansu, pomimo, że potrafi skutecznie rzucić zza łuku trzech punktów czy z pół dystansu. Nie należy zapominać jednak, że z roku na rok w NBA coraz bardziej ceni się doskonale wyćwiczony rzut, którego skuteczność jest na wysokim poziomie.
W jakim klubie zagra Polak? Spekulacje
Eksperci specjalizujący się szczególnie w loterii Draftu wskazują, że Sochan prawdopodobnie zostanie wybrany z numerem w pierwszej piętnastce. Wśród klubów, które są szczególnie zainteresowanie usługami naszego zawodnika, a także którym przysługuje wybór zawodnika z TOP 15, znajdują się takie organizacje jak: Oklahoma City Thunder, San Antonio Spurs, Washington Wizards czy Charlotte Hornets. Wydaje się, że właśnie te zespoły mają największe szanse zakontraktowania 19-latka, który do niedawna bronił barwy uczelni Baylor. Nieco ciszej mówi się również o tym, że Polak może za kilka dni uzyskać angaż w New Orleans Pelicans, Antlancie Hawks lub Chicago Bulls. Są to jednak mniej prawdopodobne scenariusze.
Zakłady bukmacherskie a Draft z udziałem Sochana
Zgodnie z przewidywaniami bukmacherzy posiadający w swojej ofercie typy na miejsce, które zajmie w Drafcie Jeremy Sochan cechują się bardzo niskimi kursami. Lider branży bukmacherskiej w Polsce, zakłady bukmacherskie STS, przykładowo oferuj stawkę wynoszącą zaledwie 1,25 na zakład, że Polak zostanie wybrany wśród najlepszych 15. prospektów. Co ciekawe, STS jest jednym z nielicznych – o ile nie jedynym – bukmacherem, który umożliwia swoim klientom stawianie zakładów na to zdarzenie. Ponadto dostępne są zakłady dotyczące tego, do jakiego klubu trafi nasz reprezentant.
Więcej o zakładach na miejsce Jeremy’ego Sochana w Drafcie można przeczytać poniżej:
Sochan nie będzie jedynym Polakiem w NBA?
Pewne szanse na podpisanie kontraktu w jednym z klubów występujących w NBA ma również inny reprezentant Polski, Aleksander Balcerowski. O „Szpaku” w tegorocznym Drafcie można przeczytać tutaj: