STS KOD PROMOCYJNY

Kosztowna porażka koszykarzy Legii Warszawa w FIBA Europe Cup. Skomplikowali sobie kwestię awansu

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaKoszykówkaKosztowna porażka koszykarzy Legii Warszawa w FIBA Europe Cup. Skomplikowali sobie kwestię...

Koszykarze Legii Warszawa ponieśli bolesną porażkę w domowym meczu z mistrzem Holandii ZZ Leiden w ramach 5. kolejki rozgrywek grupy I FIBA Europe Cup. Wynik 59:77 sprawia, że legioniści skomplikowali sobie drogę do awansu z grupy i muszą wygrać wysoko dwa pozostałe spotkania, w tym wyjazdowe z Parmą Perm, z którą powinni walczyć o awans do ćwierćfinału. 

Dominacja Holendrów od początku spotkania

Przed meczem wydawało się, że nieznacznymi faworytami są koszykarze stołecznej Legii. W pierwszym meczu rozgrywanym w Holandii polski zespół wygrał 90:78. Tym razem dodatkowym atutem legionistów była hala wypełniona po brzegi ich sympatykami. Niestety od początku spotkania widoczna była przewaga mistrzów Holandii, którzy skrupulatnie wykorzystywali każdy, nawet najmniejszy błąd swoich przeciwników. Ostatecznie pierwszą kwartę goście wygrali 24:16. Na mały zryw stać było stołecznych koszykarzy w drugiej kwarcie, którą wygrali 19:13 i na regulaminową przerwę schodzili tylko z dwupunktową stratą. 

Niestety najgorsze miało dopiero nadejść i po przerwie zarysowała się jeszcze widoczniejsza przewaga gości. ZZ Leden drugą część gry wygrało 40:24 i nie pozostawiło żadnych złudzeń koszykarzom Legii Warszawa. Ostatecznie mecz zakończył się porażką Legii 59-77, czym znacznie skomplikowała sobie walkę o awans do ćwierćfinału FIBA Europe Cup, który byłby sporym sukcesem. Najwięcej punktów dla Legii w tym spotkaniu rzucili: Raymond Cowels (11), Muhammad-Ali Abdur-Rahkman (10) i Strahinja Jovanović (9). 

Legia Warszawa – ZZ Leiden         59:77 (16:24, 19:13, 12:16, 12:24)

Trudne zadanie Legionistów

Jeżeli koszykarze Legii Warszawa wciąż liczą na awans do ćwierćfinału FIBA Europe Cup, to czeka ich bardzo trudne zadanie. W pozostałych dwóch meczach zmierzą się u siebie z BCC Bayreuth z Niemiec oraz na wyjeździe z Parmą Perm z Rosji (zaległy mecz). Warszawianie muszą wysoko wygrać oba mecze, aby rzutem na taśmę awansować dalej. Obecnie zajmują trzecie miejsce w grupie i mają na swoim koncie mają dwa zwycięstwa i dwie porażki. Kolejne spotkanie zagrają 9 lutego z Bayreuth. 

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Tenisowy kalendarz Huberta Hurkacza 2024. Gdzie zagra Polak?

Hubert Hurkacz to tenisista, który zagościł na stałe w czołówce prestiżowego rankingu ATP. Polak jest obecnie w czołowej "dziesiątce" i zrobi wszystko, by nie...

Gdzie grają na najwyższym poziomie? Druga edycja rankingu „Sporty drużynowe – najlepsze miasta w Polsce”!

Polacy lubią sportowe emocje i rozgrywki na najwyższym poziomie. Postanowiliśmy przyjrzeć się najpopularniejszym dyscyplinom drużynowym w Polsce i sprawdzić, w których polskich miasta gra...