Trefl Sopot nie może przełamać złej passy w Pucharze Europy. Mistrzowie Polski przegrali siódmy mecz z rzędu w tegorocznych rozgrywkach. Tym razem przed własną publicznością ulegli 79:100 tureckiemu Besiktasowi. Spotkanie od początku do końca toczyło się pod dyktando gości. Podopieczni Żana Tabaka wciąż czekają na premierowe zwycięstwo w Eurocup. Okupują ostatnie miejsce w grupie A.
Rywale byli wyraźnie lepsi
Po pierwszych sześciu kolejkach bilans Trefla Sopot w Pucharze Europy wynosił 0-6. W ostatnim spotkaniu mistrzowie Polski przegrali wyraźnie z tureckim Bahcesehirem. W siódmej kolejce mierzyli się z kolejną ekipą z Turcji. Tym razem do Sopotu zawitał mocny Besiktas. To goście byli zdecydowanymi faworytami do zwycięstwa i potwierdzili to na boisku.
Spotkanie od początku było otwarte. Gracze Trefla Sopot postawili na wymianę ciosów z Besiktasem. Niestety nie przyniosło to dobrego rezultatu. Już w pierwszej kwarcie rywale odskoczyli na 11 punktów. Skończyło się 25:32. W drugiej kwarcie gra się wyrównała, jednak Trefl wciąż miał spore kłopoty w defensywie. Choć ten fragment meczu wygrał 26:25, to jednak na przerwę schodził przy wyniku 51:57. Wciąż jednak były nadzieje na dobry wynik. Te zostały zachowane po trzeciej kwarcie. Tym razem o jedno oczko lepsi byli rywale. Na 10 minut przed końcem meczu na tablicy wyników było 74:81. Niestety w ostatniej kwarcie sensacji nie było. Besiktas zdominował mistrza Polski i wygrał 19:5. Dzięki temu cały mecz zakończył się wynikiem 79:100 z punktu widzenia Trefla. Najwięcej punktów dla zespołu z Sopotu rzucili: Andy Van Vliet (16), Trey McGowens (15) i Aaron Best (12).
Trefl Sopot – Besiktas 79:100 (25:32, 26:25, 23:24, 5:19)
Kiedy przyjdzie przełamanie?
Spodziewaliśmy się tego, że Trefl Sopot będzie miał kłopoty w Pucharze Europy. Niestety zespół ten wciąż czeka na swoje premierowe zwycięstwo w grupie A. Trefl zajmuje 10. miejsce w tabeli. Kolejne spotkanie rozegra u siebie 12 listopada. Wówczas zmierzy się z Hapoelem Tel-Awiw z Izraela. Zespół ten zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Przed Treflem trudne zadanie, jednak zespół ten stać na sprawienie niespodzianki i odniesienie pierwszego zwycięstwa w swojej historii w rozgrywkach Eurocup.