Reprezentujący Polskę Maher Ben Hlima zajął drugie miejsce w chodzie na 20 kilometrów w niemieckim Zittau. Zawody Lusatian International Race-Walking Meeting miały rangę World Athletics Race Walking Tour Bronze. Podopieczny trenera Andrzeja Chylińskiego do końca walczył o zwycięstwo, jednak ostatecznie musiał uznać wyższość Isaaca Palmy z Meksyku. Za drugie miejsce w Zittau wywalczył cenne punkty do rankingu olimpijskiego.
Dobry start i srebrny medal w Zittau
W niemieckim Zittau rozegrano zawody Lusatian International Race-Walking Meeting na różnych dystansach chodu sportowego. Zmagania miały rangę World Athletics Race Walking Tour Bronze i można w nich było zdobyć cenne punkty rankingowe. Największy polski sukces mieliśmy w rywalizacji mężczyzn na 20 kilometrów. Tam od początku świetnie szedł Maher Ben Hlima. Do samego końca był w grze nawet o zwycięstwo. Ostatecznie finiszował z czasem 1:21:39, co dało mu drugie miejsce. O trzy sekundy wygrał ze Słowakiem Dominikiem Cernym. Najlepszy tego dnia okazał się Meksykanin Isaac Palma, który wyprzedził reprezentanta Polski o 21 sekund.
Dla Mahera Ben Hlimy drugie miejsce to spory sukces i dobry prognostyk przed kolejnymi startami. Zawodnik tenna co dzień trenuje w Rudzkim Klubie Sportowym. W Zittau poprawił swój rekord życiowy na dystansie 20 kilometrów. Jednocześnie przesunął się na 19. miejsce w polskich tabelach historycznych. Podopieczny Andrzeja Chylińskiego pozostaje w walce o zdobycie przepustki na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Takie występy, jak ten w Zittau, przybliżają go do tego celu.
Jak poszło pozostałym Polakom?
Na zawodach w Zittau oglądaliśmy jeszcze dwóch biało-czerwonych. Na niecodziennym dystansie 10 kilometrów wystartowało tylko dwóch zawodników i drugie miejsce zajął doświadczony Tomasz Lipiec. Ten 52-letni zawodnik finiszował z czasem 46:58. W kategorii do lat 20. na tym samym dystansie oglądaliśmy 17-letniego Kacpra Drobika. Spisał się dobrze i zajął trzecie miejsce z wynikiem 47:17.