Już 19 sierpnia rozpoczynają się Mistrzostwa Świata w lekkoatletyce. Zmagania odbędą się w Budapeszcie na arenie, która została wybudowana specjalnie na tę okazję. Przed nami zatem wyjątkowe wydarzenie, którego oficjalny slogan “Bądź świadkiem cudów” jeszcze bardziej zachęca do śledzenia występów najlepszych lekkoatletów na świecie.
W jakich konkurencjach będą występować sportowcy? Gdzie możemy liczyć na medale dla Polski? Zapraszamy na zapowiedź MŚ w Budapeszcie!
Konkurencje
W stolicy Węgier kibice obejrzą klasyczny zestaw konkurencji lekkoatletycznych. Nie zabraknie biegów sprinterskich, średniodystansowych i długodystansowych. Biegacze zmierzą się także w sztafetach 4×100 m i 4×400 m. Przed nami także powszechnie znane zmagania związane ze skokami i rzutami. Odbędą się także dwie klasyczne konkurencje chodziarskie — na 20 km i 35 km.
Wszystkie konkurencje MŚ 2023 w Budapeszcie:
- biegi — na 100 m, 200 m, 400 m, 800 m, 1500 m, 5000 m, 10000 m, 110 m przez płotki, 400 m przez płotki, 3000 m z przeszkodami, sztafety 4 x 100 m i 4 x 400 m (także mieszana), maraton
- chody — na 20 km i 35 km
- skoki — skok wzwyż, skok w dal, trójskok, skok o tyczce
- rzuty — pchnięcie kulą, rzut dyskiem, rzut młotem, rzut oszczepem
- siedmiobój (kobiety)
- dziesięciobój (mężczyźni)
Czytaj także:
Lekkoatletyka na Igrzyskach Olimpijskich 2024. Terminarz, historia, szanse Polaków
MŚ w Budapeszcie — polskie szanse medalowe
Rzut młotem
Choć rzut młotem jest specjalnością polskich lekkoatletów, to być może powinniśmy nieznacznie ostudzić nasze nadzieje. Anita Włodarczyk niedawno przyznała, że Mistrzostwa Świata są dla niej “imprezą przejściową” i nic się nie stanie, jeśli nie zdobędzie na nich medalu, bo szczyt formy szykuje na przyszłoroczne Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Nie zdziwimy się jednak, jeśli będzie to zasłona dymna, gdyż Polka ma już na swoim koncie cztery tytuły mistrzyni świata. Dlatego spokojnie poczekamy i bierzemy pełną odpowiedzialność za zaliczenie pani Anity do grona potencjalnych polskich medalistów imprezy w Budapeszcie.
Z pewnością możemy liczyć na męskie grono naszej kadry w rzucie młotem — Pawła Fajdka i Wojciecha Nowickiego. O ile Fajdek wciąż czeka na złoty medal olimpijski, o tyle mistrzostwa świata są jego domeną, bo triumfował na imprezie tej rangi aż pięciokrotnie. Na złoto MŚ czeka z kolei Nowicki, który wywalczył jak dotąd jeden srebrny i trzy brązowe medale. Wystarczy wspomnieć, że obaj panowie zajęli dwa pierwsze stopnie podium na ostatnim światowym czempionacie w Eugene (USA) i nie mamy nic przeciwko powtórce z rozrywki. Być może tym razem z drobną różnicą i złoto trafi do Nowickiego? Ostatnio został mistrzem Polski, więc może niech nasi młociarze dogadają się między sobą!
Pchnięcie kulą
Oczywiście liczymy też na innych atletów — Konrada Bukowieckiego i Michała Haratyka, którzy podejdą do rywalizacji w pchnięciu kulą. Obaj panowie wciąż czekają na medal seniorskich mistrzostw świata, dlatego nadszedł czas na przełamanie. Bukowiecki triumfował ostatnio na Uniwersjadzie i wygląda na to, że nadchodzą dobre czasy dla polskich kulomiotów!
Rzut oszczepem
Zamykając temat konkurencji rzutowych, być może po raz kolejny świetnie zaprezentuje się także oszczepniczka Maria Andrejczyk, srebrna medalistka Igrzysk Olimpijskich w Tokio.
Chód sportowy
Ostatnie Mistrzostwa Świata były niezwykle udane dla chodziarki Katarzyny Zdziebło, która wywalczyła dwa srebrne medale na 20 i 35 km. Na tegorocznych zawodach również możemy ją uznawać jako jedną z głównych kandydatek do miejsc na podium na obu dystansach. W zawodach męskich o wysokie lokaty może także powalczyć mistrz olimpijski z Tokio, Dawid Tomala.
Skok o tyczce
Dobre wyniki notuje w ostatnim czasie także tyczkarz Piotr Lisek, który osiągnął już minimum kwalifikacyjne do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Do zmagań w stolicy Węgier może zatem przystąpić z czystą głową i skupieniem na jak najlepszym występie. Podium mistrzostw świata nie będzie dla niego nowością — jak dotąd wywalczył jeden srebrny i dwa brązowe medale na imprezach tej rangi.
Konkurencje biegowe
Na koniec nie sposób zapomnieć o naszych biegaczach i biegaczkach na 400 m, którzy podejdą do rywalizacji zarówno indywidualnie, jak i w sztafetach. W zawodach na pewno zobaczymy będące w świetnej formie Natalię Kaczmarek i Annę Kiełbasińską, natomiast nie jest znana pozostała część naszego zespołu. Biegaczki, które wywalczyły srebro w Tokio z różnych powodów zawiesiły swoje występy w tym sezonie. Liczymy na to, że uda się stworzyć kolejne zwycięskie składy i mamy tu na myśli żeński, męski i mieszany.
Szans na medal nie można także odebrać Pii Skrzyszowskiej, specjalistce od biegów przez płotki i sprintów. Polka jest złotą medalistką Igrzysk Europejskich, a także ma na swoim koncie dwa medale zeszłorocznych Mistrzostw Europy. Czas powiększyć ten dorobek!
Będzie lepiej niż rok temu?
Jak widać, możemy mieć spore oczekiwania przed początkiem najważniejszej imprezy w tegorocznym kalendarzu lekkoatletycznym. Na pewno sporo radości dałby nam lepszy rezultat, niż w ubiegłym roku w Eugene (USA), skąd przywieźliśmy zaledwie cztery medale. W tym roku jednak forma biało-czerwonych dopisuje, MŚ odbędą się blisko nas, także trzymamy kciuki za przywiezienie z Budapesztu całego worka medali!