Kilku piłkarzy reprezentacji Polski jest poobijanych po meczu z Meksykiem, ale największy dyskomfort odczuwają Bartosz Bereszyński i Krystian Bielik. Selekcjoner Czesław Michniewicz liczy jednak, że do soboty wszyscy będą zdrowi i do jego dyspozycji.
Defensywna taktyka w meczu z Meksykiem oznaczała dużo biegania za piłką i przesuwania się. To kosztowało sporo sił, ale jak przyznał selekcjoner biało-czerwonych warunki klimatyczne nie były problemem. – Było znośnie, nikt nie narzekał – przyznał w środę trener Michniewicz.
Dwójka na zabiegach u lekarzy
Polscy dziennikarze przebywający w Katarze mieli okazję zadać kilka pytań selekcjonerowi. M.in. pytano o zdrowie kadrowiczów po inauguracyjnym meczu w Dosze. Okazuje się, że przeciążeniowe problemy ma dwójka piłkarzy.
Po meczu z Meksykiem problemy mają Bielik i Bereszyński. Nie wiem jeszcze dokładnie co to jest. Lekarze mówią, że będą gotowi na następny mecz, ale ja nie jestem przekonany
Czesław Michniewicz
Walczy o transfer?
Bartosz Bereszyński był jedną z jaśniejszych postaci w polskiej reprezentacji i z zadań defensywnych wywiązał się celująco. Jego brak w meczu z Arabią Saudyjską byłby sporym problemem, bo sztab szkoleniowy musiał zmieniać ustawienie całej defensywy. Poza tym, „Bereś” jest od baczną obserwacją skautów. Jak poinformował Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl transferem Polaka zainteresowana jest AS Roma, gdzie gra Nicola Zalewski, a trenerem jest Jose Mourinho.
Z kolei Krystian Bielik, to ważny gracz dla Czesława Michniewicza. Selekcjoner zna go z czasów pracy w reprezentacji młodzieżowej. Bielik w spotkaniu z Meksykiem pojawił się w drugiej połowie, ale kto wie czy jeśli będzie zdrowy, to w sobotę wyjdzie w podstawowym składzie.