Bezbramkowy remis Lecha Poznań z Hapoelem Beer Szewa. Zabrakło konkretów

Piłkarze Lecha Poznań przed własną publicznością zremisowali z Hapoelem Beer Szewa. Spotkanie rozgrywano w ramach trzeciej kolejki grupy C Ligi Konferencji Europy. Statystyki przemawiają na korzyść gospodarczy, a przez całe spotkanie rywale nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę strzeżoną przez Filipa Bednarka. Niestety gracze Kolejorza również razili nieskutecznością i kibice zgromadzeniu na stadionie przy ul. Bułgarskiej nie zobaczyli żadnej bramki. Lech pozostanie wiceliderem grupy ze sporą startą do hiszpańskiego Villarrealu. 

Niemrawa pierwsza połowa

Lechici rozpoczynali spotkanie w dobrych nastrojach, ponieważ w poprzedniej kolejce wygrali z Austrią Wiedeń. Ewentualna wygrana z izraelskim Hapoelem Beer Szewa ustawiłaby ich w dobrej pozycji do walki o awans do fazy pucharowej rozgrywek Ligi Konferencji Europy. Nieoczekiwanie jednak po rozpoczęciu meczu to rywale mieli dogodną sytuację do strzelenia gola, ale na szczęście Tomer Hemed nie trafił w światło bramki. Kolejne minuty przyniosły grę przede wszystkim w środku pola, co nie przekładało się na klarowne sytuacje strzeleckie. Próbowali m.in. Filip Marchwiński i aktywny Michał Skóraś. Niestety bez efektów. 

Po przerwie zabrakło konkretów 

Choć gracze Lecha Poznań wydawali się kontrolować przebieg meczu, to jednak pod bramką rywali brakowało im konkretów. Nie przekładało się to na korzystne sytuacje strzeleckie. Pod tym kątem zdecydowanie lepiej wyglądali w starciu z Austrią Wiedeń, które wygrali aż 41. Tym razem ani razu nie udało się im pokonać bramkarza rywali. Najlepsze sytuacje po przerwie mieli Nika Kwekweskiri i Michał Skóraś, jednak fatalnie pudłowali. W odpowiedzi próbowali goście i kilkukrotnie pod bramką Bednarka zrobiło się gorąco, jednak na strachu się skończyło. Ostatecznie padł bezbramkowy remis, który nie jest złym wynikiem dla Kolejorza w perspektywie trzech ostatnich kolejek. Na półmetku Lech Poznań zajmuje drugie miejsce z czterema punktami na koncie. Liderem jest Villarreal CF z kompletem dziewięciu punktów. Za Lechem znajdują się Hapoel Beer Szewa (2 punkty) i Austria Wiedeń (1 punkt). Kolejny mecz Kolejorz zagra na wyjeździe w Beer Szewie 13 października. Może to być decydujące starcie w kontekście awansu do 1/16 Ligi Konferencji Europy. 

Lech Poznań – Hapoel Beer Szewa 0:0