Londyńska Chelsea sięgnęła po tytuł Klubowego Mistrza Świata. W wielkim finale The Blues niespodziewanie pokonali aż 3:0 PSG, czym zaskoczyli piłkarskich ekspertów. Losy pojedynku rozstrzygnęła pierwsza połowa, w której padły wszystkie bramki. Bohaterem został Cole Palmer. Anglik strzelił dwa gole i dołożył do tego asystę. Dla Chelsea to drugi tytuł klubowego mistrza świata w historii.
Pierwsza połowa wstrząsnęła PSG
W wielkim finale Klubowych Mistrzostw Świata 2025 spotkali się triumfatorzy Ligi Mistrzów oraz Ligi Konferencji UEFA. Zdecydowanym faworytem ekspertów było PSG. Drużyna ta w tym sezonie wygrała wszystko. Do tego w Stanach Zjednoczonych spisywała się znakomicie, pokonując m.in. Bayern Monachium i Real Madryt. Wydawało się, że nikt nie jest w stanie przeciwstawić się PSG.
Finałowe starcie zaskoczyło. Od początku bardzo dobrze wyglądali gracze Chelsea. Enzo Maresca miał pomysł na to, jak pokonać PSG, a jego podopieczni wdrożyli go w życie. Grali mądrze w obronie i postawili na kontrataki. W 22. minucie płaskim uderzeniem ze skraju pola karnego popisał się Cole Palmer i było 1:0. Nie minęło 10 minut i było 2:0. Cole Palmer niemal powtórzył uderzenie i znów zaskoczył bramkarza rywali. Tuż przed końcem pierwszej połowy Chelsea podwyższyła na 3:0. Cole Palmer wypuścił w uliczkę Joao Pedro, a ten przytomną podcinką strzelił gola. PSG było na kolanach.
Spodziewaliśmy się tego, że po zmianie stron PSG ruszy do huraganowych ataków. Tak jednak nie było. Gracze Chelsea grali bardzo mądrze i odpowiedzialnie. Nie dopuszczali rywali do zbyt wielu okazji na strzelenie gola. Ostatecznie udało im się zachować czyste konto. Do tego PSG kończyło ten mecz w dziesiątkę po tym, jak z czerwoną kartką z boiska wyleciał Joao Neves za uderzenie Marca Cucurelli. Chelsea wygrała 3:0 i cieszyła się z wielkiego sukcesu. Po meczu doszło do skandalicznych sytuacji z udziałem członków sztabu szkoleniowego PSG. Luis Enrique uderzył Joao Pedro i z pewnością nie uniknie konsekwencji. Szkoda, że tak skończyło się wielkie piłkarskie święto, jednak nie przyćmi to sukcesu osiągniętego przez Chelsea.
Chelsea – PSG 3:0 (3:0)
Drugi tytuł w historii Chelsea
To drugi tytuł klubowego mistrza świata w historii Chelsea. Po pierwszy londyńczycy sięgnęli w 2021 roku, gdy w finale w Abu Zabi pokonali 2:1 Palmeiras. W 2012 roku The Blues też grali w finale, jednak wtedy w Tokio przegrali 0:1 z Corinthians. Chelsea kontynuuje dobrą passę po tym, jak w sezonie 2024/2025 triumfowała w Lidze Konferencji UEFA. Wygrana podopiecznych Enzo Maresci w finale PSG to niespodzianka.