Reprezentanci Polski w futsalu pewnie pokonali 6:3 Szwedów i w ten sposób przypieczętowali swoje zwycięstwo w turnieju towarzyskim w chorwackim Poreču. Wcześniej biało-czerwoni nie dali szans zawodnikom z San Marino i wygrali z nimi 9:0. W spotkaniu ze Szwedami gra od początku układała się po myśli Polaków. To oni wychodzili na prowadzenie i mieli wszystko pod kontrolą. Bramki zdobyli: Piotr Skiepko (dwie), Tomasz Kriezel, Michał Kubik, Tomasz Lutecki i Kamil Surmiak.
Pewne zwycięstwo biało-czerwonych
Polacy byli zdecydowanymi faworytami do zwycięstwa w tym turnieju towarzyskim. Wszystko dlatego, że kilka dni wcześniej dwukrotnie pokonywali już Szwedów w meczach towarzyskich. Tak też było tym razem. Podopieczni Błażeja Korczyńskiego strzelanie rozpoczęli juz w piątej minucie, gdy do siatki trafił Tomasz Kriezel. Rywale odpowiedzieli kilka minut później trafieniem Alberta Hiseniego. Do przerwy trafił jeszcze Michał Kubik i było 2:1 dla biało-czerwonych.
Zaledwie dwie minuty po wznowieniu gry po przerwie do wyrównania doprowadził Fredrik Söderqvist. Szwedzi nie cieszyli się tym długo. Minutę później było już 3:2 dla Polaków po trafieniu Piotra Skiepko. Ten sam gracz podwyższył prowadzenie na 4:2. Później Tomasz Lutecki wyprowadził Polaków na 5:2 i było jasne, że to biało-czerwoni wygrają ten turniej. Do końca meczu padły jeszcze dwie bramki. Na listę strzelców wpisali się Kamil Surmiak i Szwed Haidar Bejan. Ostatecznie Polacy wygrali 6:3 i w pełni zasłużenie wygrali turniej towarzyski rozgrywany przy okazji zgrupowania w chorwackim mieście Poreč.
Polska – Szwecja 6:3 (2:1)
Niedługo kluczowa runda eliminacji mistrzostw świata
Zgrupowanie w Chorwacji to ważny element przygotowań do fazy Elite Round eliminacji mistrzostw świata. Od września do grudnia Polacy rywalizować będą o awans na mundial. Ich przeciwnikami w grupie B będą Ukraińcy, Belgowie i Serbowie. Bezpośredni awans wywalczy zwycięzca grupy. Druga drużyna w tabeli może zagrać w ewentualnych barażach. Przed biało-czerwonymi bardzo trudne zadanie.