Polska wygrała 2:0 w meczu towarzyskim z Mołdawią rozegranym na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Było to oficjalne pożegnanie Kamila Grosickiego z kadrą. Gole dla Polski strzelili Matty Cash i Bartosz Slisz. Kadrowicze Michała Probierza nie zachwycili, jednak odnieśli zwycięstwo i zachowali czyste konto. We wtorek 10 czerwca zagrają w Helsinkach z Finlandią o punkty w eliminacjach mistrzostw świata 2026.
Piękne pożegnanie Kamila Grosickiego
Ten mecz był wyjątkowy dla Kamila Grosickiego. Zawodnik ten po wielu latach zakończył reprezentacyjną karierę. Wyszedł w pierwszym składzie i rozegrał 30 minut, będąc jednym z najlepszych graczy na boisku. Udowodnił, że wciąż ma to coś. Łącznie w biało-czerwonych barwach rozegrał 95 meczów, w których strzelił 17 goli. Wziął udział również w wielu turniejach mistrzowskich, w tym w mistrzostwach Europy i mistrzostwach świata. Przez lata stanowił o sile ofensywnej kadry.
Polska wygrała choć nie wszystko się zgadzało
W piątkowy wieczór na Stadionie Śląskim Polacy grali towarzysko z Mołdawią. Cel był jeden. Było nim pewne zwycięstwo. Jednocześnie gracze Michała Probierza musieli uważać na ewentualne urazy. Udało się to osiągnąć. Polska wygrała 2:0 i obyło się bez groźnych incydentów. Wynik w 30. minucie otworzył Matty Cash, który popisał się pięknym uderzeniem z narożnika pola karnego. Skromne prowadzenie 1:0 utrzymywało się bardzo długo. Dopiero w 88. minucie na 2:0 trafił Bartosz Slisz, który zdecydował się na płaski strzał zza pola karnego. W ten sposób strzelił swojego debiutanckiego gola w kadrze. Jednocześnie była to bramka nr 100 dla reprezentacji Polski w historii jej występów na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
Polacy wygrali, choć wiele rzeczy się nie zgadzało. Momentami to słaba Mołdawia przejmowała kontrolę nad meczem i tworzyła sytuacje. Gdyby w tej kadrze grali lepsi napastnicy, to biało-czerwoni mogliby tego meczu nie wygrać. Na szczęście Marcin Bułka zachował czyste konto. Z dobrej strony pokazał się też Mateusz Skrzypczak. Obrońca Jagiellonii Białystok zadebiutował w kadrze i był jednym z liderów defensywy.
Polska – Mołdawia 2:0 (1:0)
We wtorek arcyważny mecz z Finlandią
Polacy nie mają chwili na odpoczynek. Niedługo udadzą się do Finlandii, gdzie w Helsinkach rozegrają mecz eliminacji mistrzostw świata 2026. Biało-czerwoni rozpoczęli od dwóch zwycięstw. Najpierw pokonali 1:0 Litwę, a później 2:0 Maltę. Teraz jednak poziom trudności wzrośnie, ponieważ do tej pory Polacy grali z outsiderami grupy. Walka o awans na Mundial rozpoczyna się na dobre. Mecz z Finlandią już 10 czerwca.