Reprezentacja Polski do lat 20. w piłce nożnej zremisowała 1:1 z rówieśnikami z Niemiec w swoim drugim meczu rozgrywek towarzyskich Elite League. Obie bramki padły jeszcze przed przerwą. Gola dla biało-czerwonych strzelił Tomasz Pieńko, który popisał się piękną indywidualną akcją i precyzyjnym strzałem z narożnika pola karnego. Mecz rozegrano w Legnicy. W swoim pierwszym meczu Elite League podopieczni Miłosza Stępińskiego wygrali 4:0 z Portugalczykami.
Do przerwy 1:1
Biało-czerwoni w dobrych nastrojach rozpoczynali mecz z Niemcami. Wszystko dlatego, że w swoim pierwszym meczu wygrali aż 4:0 z rówieśnikami z Portugalii. Tym razem poprzeczka była zawieszona znacznie wyżej, ponieważ Niemcy w tym roczniku są naprawdę silni. Widzieliśmy to na stadionie w Legnicy, gdzie od początku meczu utrzymywało się wysokie tempo. Niemcy próbowali narzucić swój styl gry i stworzyli kilka groźnych sytuacji. Na szczęście piłka trafiała w obramowanie bramki lub dobrze interweniował Jakub Mądrzyk.
Polacy otrząsnęli się i również zaczęli zagrażać bramkarzowi rywali. Dobre okazje zmarnowali m.in.: Tomasz Neugebauer, Jordan Majchrzak i Marcel Błachewicz. Pierwsza bramka padła w 36. minucie, gdy na solową akcję zdecydował się Tomasz Pieńko. Minął kilku rywali i pięknym strzałem z narożnika pola karnego pokonał bramkarza. Niestety Polakom nie udało się utrzymać prowadzenia do przerwy. W 45. minucie do wyrównania doprowadził Ben Bobzien.
Druga połowa bez bramek
Po zmianie stron obaj trenerzy postawili na zmiany w swoich jedenastkach. Ponownie oba zespoły miały swoje sytuacje. Po polskiej stronie blisko zdobycia gola byli m.in.: Bartosz Biedrzycki i Fili Borowski. Ten ostatni trafił w słupek. Ostatecznie druga połowa była nieco spokojniejsza i toczyła się głównie w środku pola. Bramek w niej nie oglądaliśmy i mecz zakończył się remisem 1:1. Młodzi Polacy trzeci mecz w ramach Elite League u-20 rozegrają 17 listopada, gdy na wyjeździe zmierzą się z drużyną Czech.
Polska – Niemcy 1:1 (1:1)