Wygrana jak porażka, czyli echa meczu Polska – Wyspy Owcze

Strona głównaPiłka nożnaReprezentacja PolskiWygrana jak porażka, czyli echa meczu Polska - Wyspy Owcze

Gwizdy w przerwie na Stadionie Narodowym, „dziwne” wypowiedzi piłkarzy, krytyka ze strony kibiców i dziennikarzy. Atmosfera po wygranej 2:0 z Wyspami Owczymi daleka jest od radości.

Jeśli ktoś myślał, że zimny prysznic w Macedonii, powrót do kadry Grzegorza Krychowiaka i Kamila Grosickiego oraz wspólna kolacja drużyny momentalnie odmienią oblicze kadry… ten był naiwny lub mocno się rozczarował. Mecz Polska – Wyspy Owcze był próbą charakteru… kibiców, zgromadzonych na trybunach i przed telewizorami. Kto wytrzymał i nie przeklinał, ten mistrz.

Piłkarze zadowoleni

O samym meczu nie ma już co mówić, bo to były męczarnie. Zdecydowanie ciekawiej niż na boisku było w mixed zonie i na konferencji prasowej, bo piłkarze i trener znów „dołożyli do pieca”, a ich wypowiedzi są szeroko komentowane nawet kilkanaście godzin po spotkaniu z Wyspami Owczymi.

Grzegorz Krychowiak wrócił do reprezentacji i do pierwszego składu. Większość zapamięta jednak jego występ z żółtej kartki, strzale we własną rękę i pomeczowych wypowiedziach.

Defensywny pomocnik biało-czerwonych przyznał też, że rywal mocno i dobrze się bronił, stąd nie było łatwo tworzyć sytuacje podbramkowe.

Fani byli chyba innego zdania, bo głośne gwizdy w przerwie nie zdziwiły nawet… Fernando Santosa. – Rozumiem postawę publiczności, która gwizdała w przerwie. W niej mówiłem zawodnikom, żeby trzymali koncentrację i postawę. I było już lepiej – przyznał na konferencji portugalski szkoleniowiec. – Co zmieniło się na lepsze? Wymienialiśmy więcej podań w strefie ataku, z tego też wziął się dla nas rzut karny. Rywale poza jedną małą sytuacją nie stwarzali zagrożenia, więc jest to zasłużone zwycięstwo – podsumował Fernando Santos. Portugalczyk po raz kolejny zaskoczył składem, być może jednak część piłkarzy była oszczędzana przed wyjazdowym meczem z Albanią.

Cieszynka „Lewego”

Dużo też mówi się o Robercie Lewandowskim, który co prawda zdobył dwie bramki, ale wcześniej nie popisał się w kilku sytuacjach. Najwięcej komentarzy wzbudziła jednak… „cieszynka” Lewandowskiego. Wielu mogło myśleć, że to do kibiców czy władz PZPN, ale po meczu okazało się, że to dla Anny Lewandowskiej. – Cieszynka to taki rodzinny sekret. Moja żona miała urodziny i było to z dedykacją dla niej. Można powiedzieć „witaj w klubie 35-tek”. Był to wyjątkowy dzień i to taka nasza tajemnica. Mobilizacja była wyjątkowa. Z tyłu głowy miałem, że chciałem zadedykować jej bramki. Wspiera mnie i wiedziała, jak ważny jest ten mecz dla nas – wyznał TVP Sport „Lewy”.

Z dnia na dzień wszystkiego się nie zmieni. Chłopaki stanęli na wysokości zadania. Widać było chęć przełamania się. To się udało. Czasami przypadek może decydować o tym, że wygrywa się mecz. Wielokrotnie pamiętam, jak strzelaliśmy gole w końcówkach spotkań ze słabszymi rywalami. Szanujemy zwycięstwo, ale przed nami być może najtrudniejszy mecz w eliminacjach.

Robert Lewandowski o meczu Polska – Wyspy Owcze

Mecz Albania – Polska ma być prawdziwym testem dla biało-czerwonych Inny napastnik, Karol Świderski, spodziewa się zupełnie innej gry. – Albania będzie grała u siebie i myślę, że tym bardziej będzie chciała atakować. Spotkanie w Tiranie będzie bardziej otwarte niż z Wyspami Owczymi. Mam nadzieję, że będziemy lepszą drużyną i uda nam się wygrać – podkreśla „Świder”. – Głową musimy już być w Albanii, bo czeka nas ciężki mecz. Musimy podkręcić tempo, jeśli chcemy tam wygrać – zaznaczył Bartosz Bereszyński.

Głos zabrał też Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN nie chciał oceniać występu Polski…

Gotowi na Sport Google News OBSERWUJ NAS W GOOGLE NEWS, ABY BYĆ NA BIEŻĄCO!

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Szurkowski, Lang, Majka i inne polskie medale w kolarstwie szosowym na Letnich IO

Już na przełomie lipca i sierpnia 2024 r. czołowi kolarze i kolarki świata pojadą po medale olimpijskie na najpiękniejszych ulicach Paryża. Kolarstwo szosowe jest...

Gdzie grają na najwyższym poziomie? Oto wyniki rankingu „Sporty drużynowe – najlepsze miasta w Polsce”!

Polacy lubią sportowe emocje i rozgrywki na najwyższym poziomie. Postanowiliśmy przyjrzeć się najpopularniejszym dyscyplinom drużynowym w Polsce i sprawdzić, w których polskich miasta gra...