Z pewnością nie tak wyobrażaliśmy sobie grę reprezentacji Polski do lat 21 w meczu towarzyskim z rówieśnikami z Finlandii. Polscy piłkarze zagrali bardzo słabo i dość szczęśliwie zremisowali po bramce Szymona Włodarczyka w ostatniej akcji meczu. Zespół prowadzony przez Michała Probierza nie pokazał żadnego stylu i miał problemy z prostą grą w piłkę. Może to niepokoić przed kolejnymi wyzwaniami naszej młodzieżówki.
Polacy tłem dla młodych Finów
Od początku meczu rozgrywanego na stadionie Polonii Warszawa widzieliśmy wyraźną przewagę Finów. Górowali nad Polakami organizacją i kulturą gry. Kontrolowali przebieg meczu i na niewiele pozwalali Polakom. W pierwszej połowie najbardziej aktywny w naszym zespole był Kajetan Szmyt, jednak nic konkretnego nie wynikało z jego akcji zaczepnych. Po drugiej stronie mieliśmy za to Finów, którzy dobrze operowali piłką, umiejętnie pressowali i tworzyli sobie kolejne sytuacje strzeleckie. Do przerwy prowadzili jednak tylko 1:0 po bramce Leo Walty.
Po zmianie stron obraz gry niewiele się zmienił. Trener Michał Probierz próbował wstrząsnąć drużyną. Na boisku pojawili się m.in.: Szymon Włodarczyk, Arkadiusz Pyrka czy też Jan Biegański. Przewaga jednak wciąż była po stronie rywali. Z każdą minutę wręcz rosła, jednak Kacper Tobiasz bardzo dobrze spisywał się w naszej bramce. W samej końcówce biało-czerwoni dość szczęśliwie otrzymali okazję do wyrównania. Sędzia Łukasz Kuźma podyktował rzut karny, a w szóstej minucie doliczonego czasu gry do piłki podszedł Szymon Włodarczyk. Napastnik pewnie wykorzystał jedenastkę i doprowadził do remisu 1:1. Tak zakończył się mecz.
Polska – Finlandia 1:1 (0:1)
Trzeba wyciągnąć wnioski
Słaba gra Polaków powinna niepokoić trenera Probierza oraz polskich kibiców. W końcu w młodzieżówce z Finami zagrali m.in.: Kacper Kozłowski, Filip Marchwiński, Kacper Tobiasz i Patryk Peda. Niestety na niewiele się to zdało. Reprezentacja Polski do lat 21. wciąż poszukuje swojego stylu. Pierwsza szansa do zamazania złego obrazu z Warszawy juz w poniedziałek 19 czerwca. Wówczas Polacy zagrają w Podgoricy z rówieśnikami z Czarnogóry. Początek meczu o 20:15.