Reprezentacja Polski w futsalu w fantastycznym stylu pokonała 7:2 faworyzowany Azerbejdżan w ostatnim meczu grupy 6 II fazy eliminacji mistrzostw świata. Spotkanie odbyło się w Koszalinie, gdzie oglądaliśmy prawdziwe show w wykonaniu Mikołaja Zastawnika. Reprezentant Polski strzelił aż pięć bramek. Pozostałe dwie dołożyli Jakub Raszkowski i Tomasz Kriezel. Dzięki temu Polacy awansowali do decydującej fazy eliminacji.
Zwycięstwo na wagę wygranej w grupie 6
Zdecydowanymi faworytami tego meczu byli reprezentanci Azerbejdżanu. Drużynę tą w dużej mierze tworzą naturalizowani Brazylijczycy i zaliczana jest ona do najlepszych w Europie. Tym razem w Koszalinie nie było tego widać, a Polacy mieli mecz pod kontrolą. Spotkanie ułożyło się znakomicie dla podopiecznych trenera Błażeja Korczyńskiego. Już w czwartej minucie gry dwie bramki dla Polaków zdobyli Mikołaj Zastawnik i Jakub Raszkowski. Do końca pierwszej połowy więcej trafień nie oglądaliśmy i biało-czerwoni prowadzili 2:0.
Po przerwie oglądaliśmy festiwal goli. Najpierw gola kontaktowego dla Azerów zdobył İsa Atayev. Wydawało się, że rywale pójdą za ciosem. Na szczęście na odpowiedź Polaków nie trzeba było długo czekać i w 28. minucie dwie kolejne bramki dorzucił Mikołaj Zastawnik. Było 4:1. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 7:2. Mikołaj Zastawnik dorzucił jeszcze dwa trafienia, dzięki czemu w całym spotkaniu uzbierał ich aż pięć. Było to show gracza, któremu nie tak dawno urodziła się córeczka. Wszystkie bramki zadedykował swoim bliskim. Siódmą bramkę dla biało-czerwonych dołożył kapitan Tomasz Kriezel. Dzięki zwycięstwu Polacy wygrali grupę 6 w II fazie eliminacji i zapewnili sobie bezpośredni awans do kolejnej rundy.
Polska – Azerbejdżan 7:2
Awans do decydującej fazy eliminacji mistrzostw świata
Biało-czerwoni zagrają w rundzie elitarnej eliminacji do mistrzostw świata. W niej zagra łącznie 20 drużyn. To zwycięzcy dwunastu grup, cztery zespoły z najlepszym bilansem z drugich miejsc oraz cztery drużyny, które wygrają baraże. W nich zmierzą się zespoły z drugich miejsc, które nie wywalczyły bezpośredniego awansu do rundy elitarnej. Polacy staną przed szansą na wywalczenie drugiego w historii awansu na mistrzostwa świata w futsalu. Do tej pory graliśmy na nich tylko raz w 1992 roku w Hongkongu. Awans na mistrzostwa świata wywalczy siedem drużyn z Europy.